Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował, że do 1 marca 2021 r. wstrzyma się z egzekwowaniem unijnych rozporządzeń dotyczących oznaczeń na urządzeniach AGD. Rekomendowała to Komisja Europejska i apelowali o to przedsiębiorcy
Przypomnijmy, że zgodnie z unijnymi przepisami już za cztery miesiące w sklepach pojawiają się zupełnie nowe etykiety energetyczne na niektórych urządzeniach AGD, a mianowicie pralkach, zmywarkach, suszarkach do ubrań oraz lodówkach. Jednak już wcześniej, od 1 listopada producenci oraz importerzy mieli zacząć dołączać nowe oznaczenia efektywności energetycznej do urządzeń razem z obecnymi.
Sęk w tym, że nowe etykiety to jednak nie tylko sama zmiana skali (m.in. nie będzie już tzw. plusów, nowa skala będzie posługiwała się samymi literami od A do G). W wielu przypadkach pociągają za sobą konieczność zastosowania całkowicie nowej metodologii obliczeń wydajności urządzeń. – W efekcie czasami ten sam model może mieć dwie różne wielkości rocznego zużycia prądu lub dwie różne pojemności. Na przykład w przypadku lodówek zmienia się sposób ujęcia w obliczeniach szuflad.
W zmywarkach z kolei zmieni się znacząco standardowy zestaw naczyń do pomiaru efektywności, co wymusi np. dłuższy czas suszenia. W pralkach pojawił się całkowicie nowy program eko do pomiaru wydajności – wylicza wybrane zmiany APPLiA Polska, związek zrzeszający producentów sprzętu.
To wszystko wymagało badań, których producenci i laboratoria z powodu COVID-19 nie zawsze zdołali przeprowadzić na czas. Dlatego Komisja Europejska apelowała do poszczególnych krajów członkowskich, aby odstąpiły od egzekwowania unijnych przepisów. Odpowiedzialny za nadzór nad polskim rynkiem Urząd Komunikacji Elektronicznej w odpowiedzi na ten apel i apele przedsiębiorców poinformował, że wstrzyma się z egzekwowaniem przepisów tzw. rozporządzeń w sprawie etykietowania energetycznego do 1 marca 2021 r.