Projekt ustawy o Agencji Uzbrojenia zakłada, że prawa z akcji PGZ wykonywać będzie nadzorowana przez MON agencja. Bezpośredniej kontroli nad AU zostanie pozbawiona NIK.
Projekt ustawy o Agencji Uzbrojenia, który wraz z uzasadnieniem liczy nieco ponad 60 stron, jest obecnie w wewnętrznych konsultacjach resortu obrony. Poszczególne komórki dostały trzy dni na jego ocenę. Kilka tygodni temu zapowiadał go minister obrony Mariusz Błaszczak. Powstanie AU ma usprawnić system zakupu sprzętu dla Wojska Polskiego.
W uzasadnieniu projektu, do którego udało się dotrzeć DGP, można przeczytać, że został on opracowany „w związku z koniecznością utrzymania i rozwoju krajowego potencjału przemysłu obronnego oraz zapewnienia sprawnego zaopatrywania Sił Zbrojnych w sprzęt wojskowy stosownie do ich potrzeb”. Taka kolejność jasno wskazuje prymat potrzeb przemysłu nad potrzebami żołnierzy.