Choć zmiany wejdą w życie 1 czerwca 2020 r., to już dziś dostawcy towarów i usług powinni zweryfikować stosowaną dokumentację kontraktową na potrzeby umów z osobami fizycznymi będącymi przedsiębiorcami, które to umowy nie mają dla nich charakteru zawodowego
Już za dwa i pół miesiąca, 1 czerwca 2020 r., niektórzy przedsiębiorcy nabywający towary lub usługi zostaną objęci ochroną, która dotychczas (z formalnoprawnego punktu widzenia) zarezerwowana była jedynie dla konsumentów. To efekt ustawy z 31 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych (Dz.U. poz. 1495; dalej: ustawa nowelizująca). Wprowadziła ona nowe przepisy m.in. do ustawy z 23 kwietnia 1964 r. ‒ Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1145; ost.zm. Dz.U. z 2019 r. poz. 1495; dalej: k.c.)
Zmiany mają istotne znaczenie dla kontrahentów takich przedsiębiorców, którzy będą zmuszeni uwzględniać dodatkową ochronę w swojej praktyce kontraktowej. Już dziś owi przedsiębiorcy (dostawcy towarów i usług) powinni się do zmian przygotować. Chodzi nie tylko o zapoznanie się z nowymi regulacjami. Konieczna jest też, co najbardziej istotne, weryfikacja dokumentacji stosowanej w obrocie, gdy nabywcą jest osoba fizyczna prowadzącą działalność gospodarczą, oraz dostosowanie używanych w obrocie wzorców umownych do nowej rzeczywistości prawnej. Ponadto niezbędne wydaje się – z punktu widzenia dbałości o własny interes sprzedającego – wprowadzenie systemu weryfikacji klientów.
na czym polega istota zmian
Dotychczas w relacjach kontraktowych, w których po jednej stronie występował przedsiębiorca (dostawca usługi lub towaru), przepisy wprowadzały dychotomiczny podział klasyfikacji klientów takich podmiotów. Klient mógł być klasyfikowany jako konsument (art. 221 k.c.) albo jako przedsiębiorca (art. 431 k.c.). W rozumieniu kodeksu cywilnego przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna oraz tzw. ułomna osoba prawna (np. spółka jawna), prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową. Z kolei konsument zdefiniowany jest jako osoba fizyczna dokonująca z przedsiębiorcą czynności prawnej (np. zawierająca umowę) niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Punktem wyjścia dla oceny tego, czy strona umowy występująca po stronie nabywcy ma status przedsiębiorcy, czy też konsumenta, jest więc okoliczność, że po drugiej stronie umowy występuje przedsiębiorca. To, czy w danej relacji kontraktowej nabywca ma status przedsiębiorcy czy konsumenta, należy oceniać ad casum (tj. każdy przypadek powinien być weryfikowany odrębnie). Jednak zgodnie z dotychczasową regulacją dokonywanie głębszej weryfikacji przez dostawców (usługodawców) nie było w większości przypadków konieczne. Co do zasady wystarczało ustalenie, czy klient zawiera konkretną umowę z dostawcą (usługodawcą) „na firmę”, czy też nie (a przynajmniej nie było przepisów, które wprost dopuszczały rozszerzenie ochrony konsumenckiej na przedsiębiorców). Po takim określeniu dostawca (usługodawca) w większości przypadków mógł działać w przekonaniu, że zawiera umowę z przedsiębiorcą albo konsumentem. To z kolei pozwalało ustalić, jaki reżim kontraktowy powinien zastosować. W szczególności chodzi tu o treść stosowanej umowy (czy też wzorca umownego), możliwość wyłączenia rękojmi (bądź jej brak), jak również konieczność dopełnienia określonych obowiązków informacyjnych.
Praktyka rynkowa pokazuje, że wiedza o statusie klienta jest często niezbędna. W szczególności niektóre produkty (usługi) adresowane są jedynie do przedsiębiorców (chociażby leasing, który jest bardzo popularny wśród przedsiębiorców osób fizycznych). Inne tylko do konsumentów (zostając przy branży motoryzacyjnej – np. leasing konsumencki).
Co jednak najważniejsze, wiedza o takim statusie jest kluczowa w celu opracowania prawidłowej dokumentacji kontraktowej, która będzie spełniała wymogi narzucane przez normy prawne, co pozwoli zminimalizować ryzyko naruszenia praw klientów, a w konsekwencji uniknąć ich późniejszych roszczeń wynikających z takiego naruszenia. Jak powszechnie wiadomo, wymogi te są znacznie bardziej rygorystyczne w przypadku umów zawieranych z konsumentami. Biorąc jednak pod uwagę, że zakres ochrony podmiotów, których dotyczą zmiany, będzie się nieco różnił od ochrony, która przysługuje konsumentom, stosowanie do takich podmiotów dokumentacji przygotowanej dla konsumentów może nie być zabiegiem pożądanym.
Po wejściu w życie zmian sam fakt, że umowa zawierana będzie przez nabywcę „na firmę”, nie będzie już czynnikiem decydującym, czy osobie tej przysługuje ochrona zastrzeżona co do zasady dla konsumentów. Determinujący będzie charakter dokonywanego zakupu.
Ustawodawca uznał, że nabywca towaru lub usługi będący osobą fizyczną i jednocześnie przedsiębiorcą nie powinien być automatycznie traktowany jako profesjonalista, w przypadku gdy przedmiot zawieranej umowy nie jest bezpośrednio związany z jego branżą lub specjalizacją. Wniosek taki wynika m.in. z art. 3855, 5564, 5565 k.c. w brzmieniu nadanym ustawą nowelizującą oraz z nowo dodanego art. 38a ustawy z 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (t.j. Dz.U. z 2020 poz. 287).
W związku z tym rygory dotyczące relacji z konsumentami powinny znaleźć zastosowanie również do takich podmiotów niezależnie od skali prowadzonej działalności, faktu zatrudniania lub nie pracowników etc. Co do tej ostatniej kwestii, należy zwrócić uwagę, że ustawodawca pominął okoliczność uzależnienia przyznania ochrony od rozmiarów przedsiębiorstwa – decyduje jedynie forma prawna działalności. Tak więc czytając wprowadzone przepisy literalnie, należy dojść do wniosku, że nowe uprawnienia będzie miała zarówno osoba fizyczna będąca przedsiębiorcą jednoosobowym, jak zatrudniająca kilkadziesiąt osób.
W związku z omawianą nowelizacją kodeksu cywilnego sprzedawcy (usługodawcy) będą zmuszeni dokonywać głębszej analizy statusu nabywców ich towarów lub usług. Wynika to z tego, że w ramach kategorii przedsiębiorców niektórzy z nich będą w określonych przypadkach mieli szerszą ochronę niż inni. Do takiej kategorii podmiotów należy zaliczyć osobę fizyczną będącą przedsiębiorcą, zawierającą umowę bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie ma ona dla niej charakteru zawodowego.
jak rozumieć nowe pojęcie
Pojawia się pytanie, jak rozumieć pojęcie „osoba fizyczna zawierająca umowę bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą, która nie posiada dla niej charakteru zawodowego”? Pojęcie owo wskazuje na dwie przesłanki, jakie ma spełniać proces kontraktowania, aby osoba ta została objęta ochroną konsumencką, mimo że ma status przedsiębiorcy. Po pierwsze zawierana umowa ma być bezpośrednio związana z jej działalnością gospodarczą. Po drugie zaś ma nie mieć dla niej zawodowego charakteru.
Jeżeli chodzi o pierwszą przesłankę (bezpośredni związek z działalnością gospodarczą), to wydaje się, że ocena jej spełnienia nie nastręcza wątpliwości. Umowa będzie bezpośrednio związana z działalnością gospodarczą osoby fizycznej będącej przedsiębiorcą, gdy będzie ona nabywała towary (usługi) na potrzeby prowadzenia tej działalności. Uogólniając, można przyjąć, że w większości przypadków chodzi tu o umowy zawierane „na firmę”.
Jeżeli chodzi o zawodowy charakter umowy, to ustawodawca nawiązał do funkcjonującego od lat przepisu kodeksu cywilnego, dotyczącego miernika należytej staranności a odnoszącego się do „zawodowego charakteru” prowadzonej działalności. Na jego tle nie budzi wątpliwości, że zawodowy charakter prowadzonej działalności polega m.in. na tym, że działalność taka oparta jest na specjalistycznej wiedzy oraz umiejętnościach.
Odnosząc się do takiego rozumienia „zawodowego charakteru”, należy stwierdzić, że umowa będzie miała dla osoby fizycznej będącej przedsiębiorcą charakter zawodowy wtedy, gdy przedmiot umowy będzie takiego rodzaju, że osoba ta będzie miała na ten temat specjalistyczną wiedzę.
Wobec powyższego można przytoczyć następujące przykłady umów, w których osoby fizyczne będące przedsiębiorcami nie będą objęte ochroną konsumencką w świetle nowych przepisów:
- zakup przez dentystę narzędzi dentystycznych na potrzeby prowadzonej działalności,
- zakup przez dealera pojazdów samochodowych od producenta celem ich dalszej odsprzedaży,
- zakup przez informatyka sprzętu komputerowego.
Natomiast już zakup przez dentystę i informatyka samochodu „na firmę” nie będzie miał dla nich charakteru zawodowego, gdyż nie specjalizują się oni w branży motoryzacyjnej. W przypadku takich umów będą objęci ochroną wynikającą z nowych przepisów.
Dla zobrazowania omawianej kwestii warto podać przykłady sytuacji, w których osoby fizyczne (przedsiębiorcy) nabywające towary lub usługi będą korzystać z nowych uprawnień.
- Przykład 1. Prowadzący warsztat samochodowy kupuje ekspres do kawy, który będzie użytkowany na zapleczu warsztatu.
- Przykład 2. Prowadząca salon fryzjerski kupuje samochód. Będzie nim dojeżdżała do pracy, ale służył będzie jej również na dojazdy do klientów.
- Przykład 3. Prowadząca zakład kosmetyczny kupuje drukarkę do firmowego komputera.
- Przykład 4. Prowadzący piekarnię, zatrudniający kilkudziesięciu pracowników, kupuje ekspres do kawy, z którego będą korzystać również jego pracownicy.
co trzeba uwzględnić w umowach
Jakie zatem nowe instrumenty ochrony osób fizycznych będących przedsiębiorcami trzeba uwzględnić przy zawieraniu umowy niemającej dla nich charakteru zawodowego?
1. Klauzule abuzywne. Przede wszystkim osoby fizyczne będące przedsiębiorcami, nabywające towary (usługi) na podstawie umów niemających dla nich charakteru zawodowego, będą korzystać z ochrony wynikającej z reżimu dotyczącego niedozwolonych postanowień umownych (klauzule abuzywne).
Klauzulami abuzywnymi są takie postanowienia umowne, które:
a) nie zostały uzgodnione indywidualnie z kontrahentem (osobą fizyczną będąca przedsiębiorcą), oraz
b) kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Konsekwencją uznania klauzuli umownej za abuzywną będzie to, że nie będzie ona wiązać kontrahenta (osoby fizycznej będącej przedsiębiorcą).
Powyższe regulacje nie dotyczą, co prawda, postanowień określających główne świadczenia stron, w tym ceny lub wynagrodzenia, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, tym niemniej mogą mieć istotny wpływ na prawa i obowiązki stron, zwłaszcza nabywcy.
Wiele powszechnie stosowanych klauzul umownych (w szczególności we wzorcach umownych) nie będzie mogło znaleźć zastosowania do osoby fizycznej będącej przedsiębiorcą ‒ przy umowach, które nie mają dla niej zawodowego charakteru ‒ jeżeli nie zostaną one z nią indywidualnie ustalone. Dostawca bez indywidualnego ustalenia z klientem (np. we wzorcu umownym) nie będzie mógł np. wprowadzać postanowień:
- o naliczaniu (tudzież potrąceniu) dodatkowych opłat (np. na wypadek rozwiązania umowy),
- uprawniających do przeniesienia swoich praw i obowiązków z umowy na inny podmiot,
- ograniczających swoją odpowiedzialność odszkodowawczą, jak również odpowiedzialność z tytułu rękojmi.
Klauzul uznanych przez orzecznictwo sądowe za abuzywne w relacjach konsumenckich jest obecnie kilkaset. Powyższe stanowią jedynie przykłady tych, które są powszechnie stosowane w umowach z przedsiębiorcami, którzy niebawem zostaną objęci ochroną.
2. Rękojmia. Rozszerzona (konsumencka) ochrona wynikająca z rękojmi będzie przysługiwała również osobom będącym przedsiębiorcami nabywającym towary i usługi, zawierającym umowy niemające dla nich charakteru zawodowego.
Przede wszystkim podmioty takie nie utracą uprawnień z tytułu rękojmi, jeżeli nie zbadają rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomią niezwłocznie kontrahenta o wadzie (np. w przypadku nabycia samochodu klient nie utraci uprawnień z rękojmi, jeżeli nie zauważy wady przy odbiorze samochodu). W powyższym stanie faktycznym dotychczaas przedsiębiorca utraciłby takie uprawnienia.
Ponadto osoby te m.in.:
- będą mogły polegać na publicznych zapewnieniach sprzedawcy (np. złożonych w reklamie) co do właściwości rzeczy, a w braku takich właściwości będzie to traktowane jako wada;
- będą zwolnione z dowodzenia, że wada powstała przed wydaniem rzeczy.
Warto podkreślić, że uprawnienia wynikające z rękojmi w stosunku do podmiotów, których dotyczy nowelizacja, będą mogły zostać wyłączone lub ograniczone w drodze umowy, na zasadach doczasowych. Jest to istotna odmienność w stosunku do relacji z konsumentami, w przypadku których wyłączenie uprawnień wynikających z rękojmi jest co do zasady niedopuszczalne.
Ale uwaga! Wyłączenie uprawnień z tytułu rękojmi w stosunku do podmiotów objętych nowelizacją będzie jednak wymagało indywidualnego ustalenia z klientem, gdyż jednostronne wyłączenie przez dostawcę (np. w ogólnych warunkach umownych) będzie stanowiło klauzulę abuzywną. I to również trzeba uwzględnić na etapie przygotowywania się do zmian.
3. Prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Osoby fizyczne będące przedsiębiorcami, zawierające umowy niemające dla nich charakteru zawodowego, będą korzystać również z ochrony konsumenckiej w zakresie możliwości odstąpienia od umowy zawartej na odległość poza lokalem przedsiębiorstwa (w szczególności chodzi o umowy zawierane przez internet).
Prawo odstąpienia od umowy, a w konsekwencji możliwość zwrotu towaru (usługi), będzie można zrealizować w terminie 14 dni od otrzymania rzeczy lub od zawarcia umowy (w przypadku umów, których przedmiotem nie są rzeczy). Należy pamiętać o konieczności poinformowania klienta o prawie odstąpienia w odpowiedniej formie. W razie braku poinformowania termin na jego wykonanie wydłuża się z 14 dni do 12 miesięcy.
Wykonanie prawa odstąpienia ma zasadniczo charakter arbitralny i należy do decyzji klienta.
jak zweryfikować klientów
Istotny problem, jaki się pojawia w związku ze zmianami, to kwestia weryfikacji klientów. Podstawowe pytanie brzmi: jak w świetle nowych regulacji przedsiębiorcy powinni weryfikować, czy ich klient, mimo że jest przedsiębiorcą, podlega opisanej powyżej ochronie konsumenckiej.
Przepisy zawierają w tym zakresie pewną wskazówkę. Zgodnie z ich treścią „zawodowy charakter” umowy (lub jej brak) powinien wynikać w szczególności z przedmiotu wykonywanej działalności gospodarczej. Chodzi tu o kody PKD, które osoby fizyczne będące przedsiębiorcami ujawniają w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej w ramach rejestracji swojej działalności gospodarczej. Dane znajdujące się w CEIDG są publicznie dostępne. Dostawca więc może zweryfikować przedmiot działalności swojego klienta (wyszukując go np. po numerze NIP) i w zależności od ujawnionych tam kodów PKD dokonać oceny, czy zastosować dokumentację kontraktową przeznaczoną dla profesjonalistów, czy też dla konsumentów.
W większości przypadków taka weryfikacja wystarczy. Należy jednak pamiętać, że ze względu na redakcję nowych przepisów (użycie zwrotu „w szczególności”) dane ujawnione w CEIDG mogą nie mieć charakteru rozstrzygającego. Będzie to miało miejsce w przypadku, gdy klient ujawni w CEIDG kod PKD dotyczący przedmiotu działalności, której de facto nie prowadzi. Innymi słowy, klient może być w stanie wykazać, chociaż z danych zawartych w CEIDG wynika inaczej, że umowa w rzeczywistości nie ma dla niego zawodowego charakteru. Wydaje się jednak, że takie przypadki będą należeć do rzadkości.
W praktyce w przypadku umów zawieranych masowo, weryfikacja nie będzie przeprowadzana przed zawarciem umowy. Nastąpi ona dopiero wtedy, gdy przedsiębiorca będzie powoływał się na swoje szczególne uprawnienia. Wówczas będzie musiał wykazać zajście przesłanek uprawniających go do tej szczególnej, konsumenckiej ochrony w obrocie.
w jaki sposób przygotować się do wejścia zmian
W związku ze zbliżającym się wejściem w życie nowych regulacji konieczne jest, aby przedsiębiorcy dokonali przeglądu stosowanej dokumentacji kontraktowej i ją zaktualizowali. W szczególności dotyczy to dostawców (usługodawców), którzy w skali masowej zawierają umowy z osobami fizycznymi będącymi przedsiębiorcami nabywającymi towary (usługi) na podstawie umów niemających dla nich charakteru zawodowego. Dotyczy to wielu branż, np. telekomunikacyjnej, meblowej, finansowej, motoryzacyjnej czy też sprzedawców elektroniki.
Koniecznym rozwiązaniem wydaje się stworzenie odrębnej dokumentacji kontraktowej (w szczególności wzorców umownych – ogólnych warunków umów) na potrzeby relacji z takimi podmiotami. Dotychczas stosowana dokumentacja, zarówno przeznaczona dla konsumentów, jak i przedsiębiorców, nie będzie mogła tu w pełni znaleźć zastosowania.
co z już obowiązującymi kontraktami?
W przepisach intertemporalnych ustawy nowelizującej przesądzono, że nowych regulacji nie stosuje się do umów zawartych przed 1 czerwca 2020 r. Nie daje to jednak stuprocentowej gwarancji, że umowy takie nie zostaną zakwestionowane. Wynika to z tego, że już pod rządami dotychczasowych regulacji możliwe jest uznanie, iż w ramach konkretnej umowy osoba fizyczna nabywająca towar lub usługę będzie miała status konsumenta ‒ mimo że ma status przedsiębiorcy (ocena ad casum). Potwierdza to zarówno orzecznictwo krajowe, jak i unijne.
Nowa regulacja na pewno wzmacnia argumentację przemawiającą za tym, by nie rozszerzać ochrony konsumenckiej w stosunku do umów zawartych przed 1 czerwca 2020 r.
Podsumowanie
W świetle nowych regulacji przedsiębiorcy powinni pamiętać o:
• zweryfikowaniu stosowanej dokumentacji kontraktowej i wprowadzeniu w niej stosownych zmian (w szczególności stworzeniu odrębnej dokumentacji na potrzeby relacji z osobami fizycznymi będącymi przedsiębiorcami, zawierającymi umowy niemające dla nich charakteru zawodowego),
• wprowadzeniu systemu weryfikacji przyszłych klientów w celu zastosowania odpowiedniej dokumentacji kontraktowej (w szczególności na podstawie informacji ujawnionych w CEIDG, a dotyczących przedmiotu działalności).