Ustawa mająca na celu ograniczenie tworzenia się zatorów płatniczych (Dz.U. z 2019 r. poz. 1649), czyli sytuacji, w których wskutek braku płatności jednego podmiotu, kolejny nie realizuje swoich zobowiązań wobec następnych itd wejdzie w życie już 1 stycznia 2020 r. Przewiduje ona m.in. uprawnienie dla prezesa UOKiK do ścigania przedsiębiorstw generujących największe zatory. Najpierw jednak urzędnicy – z urzędu lub na wniosek – ocenią, czy doszło do nadmiernego opóźnienia, a jeśli tak, to przy wymierzaniu kary będzie uwzględniał wartość niezapłaconych faktur i długość opóźnień w płatnościach. Nie będzie jednak karany dłużnik, który nie płaci, ponieważ jemu również nie płacą.
Pojawiła się wątpliwość, co z tymi, którzy nie płacą wskutek braku zapłaty od swoich kontrahentów, ale mają środki wystarczające na regulowanie zobowiązań. Tomasz Chróstny wskazał, że zasadą w takim przypadku będzie odstępowanie od wymierzenia kary.
Ustawa przewiduje także skrócenie do maksymalnie 60 dni terminu zapłaty w transakcjach, w których wierzycielem jest mikro-, małe lub średnie przedsiębiorstwo, a dłużnikiem duża firma. Najwięksi przedsiębiorcy będą musieli regularnie raportować do Ministerstwa Rozwoju swoje praktyki płatnicze. Wprowadzona zostanie także ulga na złe długi w PIT i CIT. Wierzyciel, który nie otrzyma zapłaty w ciągu 90 dni od upływu terminu określonego w umowie lub na fakturze, będzie mógł pomniejszyć podstawę opodatkowania o kwotę wierzytelności (z kolei dłużnik będzie miał obowiązek podniesienia podstawy opodatkowania o kwotę, której nie zapłacił).