Ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych przyzna nowe uprawnienia Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Przepisy wejdą w życie od stycznia 2020 r. Są one wymierzone w te firmy, które nie płacą swoich zobowiązań, mimo że mają na to środki, czyli po prostu rozwijają swój biznes na kredyt, kosztem partnerów handlowych. Karani nie będą zaś ci, którzy nie płacą dlatego, że sami nie dostali pieniędzy od kontrahentów. Wielkie sieci handlowe będą musiały swym drobniejszym kontrahentom płacić za towar w ciągu co najwyżej 60 dni. Podmioty publiczne, które są nabywcami towarów i usług, co do zasady zaś zapłacą za nie w ciągu 30 dni.
Środkiem dyscyplinowania niesumiennych dłużników będą kary finansowe. Urząd będzie mógł interweniować, tylko kiedy zaległości w zapłacie w ciągu kolejnych 3 miesięcy osiągną wskazaną w ustawie kwotę. W pierwszym roku będzie to 5 mln zł, a w latach następnych – 3 mln. W razie wszczęcia postępowania UOKiK będzie mógł kontrolować wydatki firmy do 2 lat wstecz. Postępowanie będzie musiało się zakończyć w ciągu 5 miesięcy. Kara wyliczana będzie według wzoru uwzględniającego kwotę i czas opóźnienia, a także ustawowe odsetki.
Ukarany przedsiębiorca będzie mógł wnieść o ponowne rozpatrzenie sprawy, a następnie ewentualnie skargę do sądu administracyjnego. Jeśli jednak z tego zrezygnuje i zapłaci karę niezwłocznie, może liczyć na jej obniżenie o 10 proc. – podkreślali uczestnicy zorganizowanego w siedzibie UOKiK spotkania poświęconego nowym regulacjom. Innym sposobem na zmniejszenie kary, i to aż o 20 proc., będzie zapłata zaległości w terminie 14 dni od informacji o wszczęciu postępowania. Natomiast recydywa będzie powodowała możliwość podniesienia kary o połowę.
O zaległej płatności będzie mógł poinformować każdy, kto ma uzasadnione podejrzenie na jej temat – nie tylko kontrahent, któremu nie zapłacono. UOKiK, przeprowadzając kontrole u przedsiębiorcy, będzie mógł żądać przekazania koniecznych informacji i dokumentów. Nowelizacja nie przewiduje jednak dodatkowych obowiązków sprawozdawczych dla firm. Urząd będzie otrzymywał informację o finansach z Krajowej Administracji Skarbowej. Pozwolą one uniknąć postępowań przeciw firmom płacącym terminowo, a skupić się na tych, które powodują zatory. Dzięki temu urząd ma nadzieję zwalczyć problem, który dotyka aż 80 proc. polskich przedsiębiorców.
Etap legislacyjny
Czeka na podpis prezydenta