Rynek sprzedaży internetowej w tym roku wzrośnie do 45 mld zł, a na koniec 2020 r. wyniesie już 60 mld zł. Tym samym udział e-commerce w całym handlu zacznie zbliżać się do średniej globalnej wynoszącej 10 proc.
/>
– Transformacja cyfrowa odmieniła zwyczaje zakupowe. Dzięki niej odległość straciła na znaczeniu – komentuje Krzysztof Badowski, partner w PwC.
Wzrost e-commerce nie oznacza jednak końca handlu tradycyjnego. W 2013 r. 42 proc. konsumentów deklarowało zakupy w tradycyjnych sklepach. Dziś ten odsetek wynosi 44 proc. Wniosek: przyszłość handlu należy do modelu mieszanego, czyli sieci, które będą działały w obu kanałach. Na świecie internetowy gigant Amazon już zdecydował się na otwieranie tradycyjnych placówek.
Handlowi internetowemu sprzyja rosnąca popularność sztucznej inteligencji. A jak wynika z nowego raportu PwC na temat przyszłości handlu, Polska jest w pierwszej dziesiątce krajów świata, w których deklarowane posiadanie urządzeń wykorzystujących sztuczną inteligencję jest najwyższe. W Europie pod tym względem wyprzedzają nas tylko Francja i Wielka Brytania. Mogą to być roboty, np. zajmujące się odkurzaniem albo koszeniem trawy, ale też tzw. asystenci osobiści. – Sztuczna inteligencja sprawia, że kupowanie jest prostsze. Jest wykorzystywana do identyfikacji osób, ale też towarów w sklepach, odnajdywania podobnych produktów do tych ze zdjęć wykonanych smartfonem – opowiada Michał Kreczmar, dyrektor ds. transformacji cyfrowej w PwC.