Nie otwieraj nieznanych mejli, a bez aktualnego programu antywirusowego lepiej nie wchodź do wirtualnego świata. Jeśli jednak chcesz mieć problemy, nie stosuj się do tych zasad.
Poruszając się po wirtualnym świecie - wchodząc na strony serwisów internetowych z informacjami, plikami wideo, zdjęciami czy blogami - twój komputer (łącząc się przez sieć z innymi serwerami) tworzy, mówiąc obrazowo, specjalny kanał, po którym przesyłane są informacje. Cyberprzestępcy właśnie na to czekają. Pisane przez nich programy mają znaleźć luki w tym połączeniu, dostać się do naszego komputera i spenetrować jego zawartość. Stopień szkód, jakie przestępcy mogą w ten sposób wyrządzić, jest różny i zależy od programu oraz celu, w jakim został napisany. Są np. takie aplikacje, które przenikają do naszego systemu, by sprawdzić na przykład, czy nasz komputer łączy się z serwisami społecznościowymi, grami on-line lub internetowymi serwisami bankowymi. Jeśli takie ślady znajdzie, jego celem jest zainstalowanie się na naszym komputerze oraz skopiowanie haseł i loginów, które przechowujemy w komputerze. Jak się przed tym uchronić? Jest na to kilka sposobów.

Kup antywirusa

Po pierwsze, trzeba zainstalować oprogramowanie antywirusowe, najlepiej z firewallem. Okrojone wersje różnych programów można znaleźć w sieci, a nawet korzystać z nich bezpłatnie on-line (bez konieczności instalowania go na swoim komputerze). Trzeba jednak pamiętać, że nie zagwarantują one pełnej ochrony.
Żeby zabezpieczyć się lepiej, trzeba zapłacić. Takie oprogramowanie można aktualizować, co zwiększa ochronę przed nowo pojawiającymi się zagrożeniami. Dobrze, jeśli program antywirusowy będzie wyposażony w firewall, co dodatkowo zwiększy ochronę naszego komputera przed niepożądanymi wirusami (firewall działa właśnie jak mur, od którego będą odbijać się wirusy). I co najważniejsze - będzie go chronić w czasie rzeczywistym, a nie dopiero wtedy, gdy wejdziemy na stronę ze skanerem antywirusowym on-line. Czasami może być bowiem za późno na ratunek.

Pliki cookie do kosza

Po drugie, pamiętaj, że w sieci zostawiasz za sobą ślady. Kończąc pracę warto je po sobie zatrzeć (nawet gdy mamy oprogramowanie antywirusowe). Zawsze zminimalizujemy w ten sposób niepotrzebne ryzyko. Najlepiej więc wyczyścić za pomocą opcji ukrytych w narzędziach wyszukiwarki nasze internetowe ślady, czyli pliki cookie. To ich szukają robaki krążące w wirtualnym świecie. To istotne szczególnie dla tych użytkowników, którzy mają konta w serwisach społecznościowych i konta internetowe. Często, aby uniknąć zapamiętywania i wpisywania za każdym razem haseł i loginów, zaznaczamy w systemie opcje „zapamietaj”. To jednak dodatkowe wystawienie na tacy dostępu do naszego profilu dla programów szpiegujących.

Blokuj reklamy

Po trzecie, warto używać narzędzi, wycinających reklamy. Niektóre wirusy często ukryte są w pop-upach lub innych wyskakujących oknach przypominających reklamę. Po kliknięciu na nią (jeśli na dodatek komputer nie ma oprogramowania antywirusowego) internauta nawet nie wie, że w tym momencie na jego komputerze instaluje się program zagrażający jego danym. Można jednak to ryzyko ograniczyć, włączając w wyszukiwarce opcję blokady reklam.

Nie wierz w każdy mejl

Po czwarte, uważaj, jakie mejle otwierasz. Pamiętaj, że cyberprzestępcy lubią podszywać się pod różne instytucje (np. banki, sklepy czy serwisy aukcyjne) i wysyłają mejle, w których zachęcają, aby klinkąć na podany w nich link. Wejście na podaną stronę może być równoznacze np. z wpuszczeniem robaka, ale nie tylko.
Zdarza się, że wyświetla się strona łudząco przypominająca np. stronę twojego banku, na której - o co prosi autor mejla podszywający się pod bank - masz się zalogować.
Strona jest oczywiście fałszywa, a wpisanie takich danych to w zasadzie to samo, co podarowanie złodziejowi kluczy do własnego mieszkania.

Fałszywe antywiry

Po piąte, należy pamiętać, że przestępcy tworzą fałszywe programy antywirusowe. Celem tych aplikacji jest mylne informowanie użytkownika o zainfekowaniu komputera i oferowanie możliwości pobrania oprogramowania do usunięcia infekcji. W dalszej kolejności zaatakowana osoba zostaje poproszona o uiszczenie opłaty rejestracyjnej w celu usunięcia infekcji. W obawie o bezpieczeństwo swoich danych na komputerze większość użytkowników decyduje się zapłacić średnio 50 euro.
W Polsce skala tego zjawiska - wbrew pozorom - nie jest mała. Trudno jest oszacować dokładną liczbę osób, które stały się ofiarami tego typu fałszywych aplikacji, bowiem w większości przypadków tego nie zgłaszają. Z danych Panda Security wynika jednak, że istnieje duża liczba użytkowników w Polsce, która padła już ofiarą fałszywych programów antywirusowych. Większość osób dokonywała opłaty, aby ochronić swój komputer, nie mając pojęcia, że w ogóle istnieje tego typu zagrożenie.
Liczba fałszywych programów antywirusowych wzrosła najbardziej ze wszystkich zagrożeń w 2008 roku. Według badań przeprowadzonych przez Panda Security, do najgroźniejszych w Polsce fałszywych programów antywirusowych należy Adware/MalwareProtector2008.
Ogromny wzrost fałszywych programów internetowych, jakie krążą w internecie, spowodowany jest tym, iż cyberprzestępcy cały czas poszukują nowych sposobów zdobywania korzyści finansowych. Nowa strategia przestępców internetowych to odpowiedź na niestabilność w środowisku finansowym. Duża ilość fałszywych programów antywirusowych to z kolei ogromna ilość spamu tworzonego w celu dystrybucji tych aplikacji. Specjaliści szacują, że już ponad 30 milionów użytkowników zostało zainfekowanych przy użyciu fałszywych programów antywirusowych, z czego około 3 proc. tych użytkowników podało swoje dane osobowe w trakcie dokonywania zakupu produktu, który ma rzekomo wyleczyć ich komputery. W rzeczywistości osoby te nie otrzymują nawet zamówionego produktu. Można przyjąć, że twórcy tego rodzaju programów zarabiają ponad 10 milionów euro miesięcznie.
ZASADY BEZPIECZEŃSTWA W SIECI
Reguły, o jakich powinni pamiętać internauci, by mogli czuć się bezpiecznie:
• Aktualizuj system operacyjny komputera (najlepiej włącz aktualizacje automatyczne).
• Zainstaluj program antywirusowy i aktualizuj go.
• Włącz firewalla i nie baw się jego ustawieniami, jeśli nie wiesz, jak to robić.
• Nie otwieraj listów od nieznanych nadawców. Nie otwieraj podejrzanych załączników.
• Używaj haseł, które są trudne do odgadnięcia (kombinacje dużych i małych liter, cyfr i znaków specjalnych).
• Nigdy nie wysyłaj haseł mejlem.
• Zanim wykonasz transakcję w internecie, upewnij się, że jesteś na dobrej stronie (szyfrowane strony zaczynają się od https: w adresie, certyfikat jest ważny, a przeglądarka wyświetla zamkniętą kłódkę - to znak, że połączenie jest bezpieczne).
• Nie używaj poufnych danych w kafejce internetowej.
• Nie wchodź na podejrzane strony (zainstaluj bezpłatny program do oceny stron www).
• Zachowaj rozsądek.