PKN Orlen nie ma planu sprzedaży Anwilu i chce zostać istotnym graczem w polskiej chemii, zadeklarował prezes PKN Orlen Wojciech Jasiński.

"Nie ma takich projektów, żebyśmy się pozbywali Anwilu. […] Chcemy zostać w chemii, chcemy zostać istotnym graczem w polskiej chemii" - powiedział Jasiński dziennikarzom w kuluarach Kongresu 590.

Wcześniej podczas panelu w trakcie Kongresu poinformował, że grupa przygotowujemy się do nowych projektów z chemii. "Mnie się marzy, żeby wokół zakładów w Płocku powstał klaster chemiczny" - wskazał prezes.

W lipcu 2016 r. PKN Orlen poinformował o zakończeniu rozmów prowadzonych na podstawie umowy o zachowaniu poufności zawartej w styczniu 2015 r. pomiędzy Skarbem Państwa, Grupą Azoty, PKN Orlen oraz Anwil S.A. dotyczących potencjalnych możliwości konsolidacji sektora chemiczno-nawozowego. W związku z tym Orlen złożył wypowiedzenie umowy.



Od 2012 r. PKN Orlen jest 100-proc. akcjonariuszem w kapitale zakładowym Anwilu.

Anwil jest czołowym producentem nawozów azotowych - zajmuje drugie miejsce w kraju oraz dziesiąte w Europie. Jest też jedynym producentem suspensyjnego polichlorku winylu (Polanvil) w Polsce oraz ósmym w Europie. Surowiec ten wykorzystywany jest m.in. do produkcji profili budowlanych, rur wodociągowych i kanalizacyjnych, izolacji i osłon przewodów oraz kabli elektrycznych, a także do produkcji drobnego sprzętu medycznego.

Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 79,55 mld zł w 2016 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.