Polskie start-upy najczęściej tworzą produkty oparte na oprogramowaniu. Coraz liczniejsza jest jednak grupa takich, które produkują sprzęt.
Jeśli przyjrzeć się największym sukcesom branży nowoczesnych technologii ostatnich lat, to szybko stanie się jasne, że przypadły one firmom oferującym produkty i usługi oparte na oprogramowaniu. Przykładami są chociażby Google, Amazon, Facebook i Uber. Owszem w świecie produkcji sprzętu również zdarzają się przykłady oszałamiających sukcesów – vide Apple – ale i w tym wypadku trudno jest oddzielić produkowane przez firmę urządzenia od zainstalowanego na nich oprogramowania.
Ta dysproporcja w świecie wielkich sukcesów bierze się stąd, że biznes oparty na oprogramowaniu ma inną specyfikę niż ten oparty na sprzęcie. Mniejsza jest bariera wejścia – bo do powstania software’u wystarczą programista oraz komputer. Inaczej wygląda proces usprawniania produktu, ponieważ aplikację można zmieniać na bieżąco, a fizycznego urządzenia – już nie. Zupełnie inaczej te dwa typy biznesu się również skalują, czyli inne są perspektywy na gwałtowny rozwój. Nieważne, czy daną aplikację ściągnie tysiąc czy miliard osób – nakład pracy potrzebny do jej powstania jest ten sam. Ale już podwojenie produkcji sprzętu wymaga nowej linii technologicznej, zatrudnienia dodatkowych ludzi etc.
Pozostało
87%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama