Gdy komplementariuszem spółki komandytowej jest osoba prawna, to firma spółki, czyli mówiąc potocznie – nazwa, musi zawierać też pełną nazwę tej osoby prawnej z dodatkowym oznaczeniem „spółka komandytowa”. Czy można jednak używać skrótów?
Jeżeli przykładowo komplementariuszem jest spółka z o.o., to – zasadniczo – firma spółki komandytowej powinna obejmować pełne brzmienie firmy (nazwy) tej sp. z o.o. Powinna więc brzmieć np. tak: ABC spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa.
W kwestii ewentualnego używania skrótów wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 12 października 2016 r. (sygn. akt III AUa 2315/15). Spór dotyczył zaskarżonej decyzji ZUS, w której posłużono się skróconą firmą spółki komandytowej – Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe sp. z o.o. sp.k. – zamiast pełną nazwą. Sąd podkreślił, że przepisy dopuszczają używanie w obrocie skrótu „sp.k.” dla oznaczenia formy prawnej spółki komandytowej. Dopuszczalne jest też używanie w obrocie skrótu „spółka z o.o.” lub „sp. z o.o.” w celu oznaczenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
/>
Pojęcie „używania w obrocie” jest szerokie i nie ogranicza się tylko do obrotu handlowego (tj. kontaktów z innymi przedsiębiorcami czy klientami). Zdaniem sądu „używanie w obrocie” odnosi się też do relacji z urzędami czy sądami. Skoro bowiem przepisy zezwalają spółce na posługiwanie się ustawowym skrótem firmy, to nie należy zakładać, że w obrocie nie mogą z niego korzystać wszelkie osoby trzecie, w tym sądy i administracja.
Jednocześnie sąd zauważył, że posłużenie się ustawowymi skrótami oznaczeń form prawnych spółek nie powoduje wątpliwości co do podmiotu, do którego decyzja lub wyrok się odnosi. Podmiot będący osobą prawną, określony nazwą z ustawowymi skrótami form prawnych, jest wystarczająco zindywidualizowany. Użycie przez organ rentowy w zaskarżonych decyzjach (a także przez sąd okręgowy i apelacyjny w wyrokach) nazwy spółki z użyciem ustawowych skrótów należy więc uznać za dopuszczalne i dotyczące konkretnego podmiotu.