Wzrost PKB Polski w tym roku na poziomie 2 proc. oraz 3,3 proc. w 2013 r. – takie szacunki przedstawił wczoraj bank inwestycyjny Goldman Sachs.
Nie wyklucza też, że wzrost gospodarczy będzie jeszcze wyższy. Bank spodziewa się w 2012 roku zacieśnienia fiskalnego i zmniejszenia dynamiki popytu wewnętrznego. – Dużo zależy od kondycji strefy euro. Jeśli pozytywny trend we wskaźnikach kluczowych partnerów Polski będzie kontynuowany, niewykluczone, że szacunek wzrostu gospodarczego zostanie podwyższony – powiedziała Magdalena Polan, ekonomistka Goldman Sachs. Bank oczekuje utrzymania stóp procentowych na dotychczasowym poziomie do końca 2013 r. – RPP mogłaby je podwyższyć dopiero w sytuacji, gdyby pojawił się problem deficytu na rachunku bieżącym lub doszło do osłabienia się złotego – tłumaczy Polan. Na to jednak się nie zanosi. Zgodnie z przewidywaniami banku w perspektywie 12 miesięcy kurs naszej waluty do euro wyniesie 4,3 zł, a w stosunku do dolara – 2,97 zł. Korzystnie na polską gospodarkę w najbliższych latach wpłynie coraz większe zainteresowanie inwestorów rynkami wschodnimi. Z kolei jak uważa dyrektor polskiego oddziału Goldman Sachs Artur Tomala, pierwsza połowa 2012 r. na rynkach kapitałowych powinna upłynąć pod znakiem akumulacji, natomiast drugie półrocze br. oraz 2013 r. powinny być pozytywne.