Nieoczekiwana zmiana układu sił w rywalizacji o przejęcie sieci Plus: wymieniana w gronie liderów TeliaSonera może przegrać licytację z funduszem Apax.
Nieoczekiwana zmiana układu sił w rywalizacji o przejęcie sieci Plus: wymieniana w gronie liderów TeliaSonera może przegrać licytację z funduszem Apax.
Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Cyfrowego Polsatu, według naszych źródeł wciąż oferuje najwięcej za przejęcie sieci Plus. Jest to jednak kwota nie większa niż deklarowane dotychczas 18 mld zł. Zmiana sił nastąpiła na drugiej pozycji. Dotychczas w roli kontrpretendenta Solorza wymieniano szwedzkiego operatora TeliaSonera. Nagle do rozgrywki włączył się Apax Partners.
Osoba zbliżona do transakcji powiedziała „DGP”, że Apax jest bardzo zdeterminowany i gotowy zapłacić więcej niż TeliaSonera.
Z naszych ustaleń wynika jednak, że właściciele Polkomtelu – KGHM, PKN Orlen, PGE, Węglokoks i brytyjski Vodafone – niezbyt przychylnie patrzą na dopuszczenie do ostatecznych negocjacji Apaksu. Fundusz jest udziałowcem duńskiego operatora TDC, który był już właścicielem akcji Polkomtelu i sprzedał je dwa lata temu. Udziałowcy woleliby widzieć w finale TeliaSonerę. Szwedzi mówili dotychczas, że są zainteresowani Plusem i chcą rozwijać na jego bazie sieć LTE. Podkreślają jednak, że wszystko zależy od ceny.
– Zygmunt Solorz-Żak nie jest graczem stricte branżowym. Apax to fundusz. Znalezienie się inwestora branżowego w ścisłym finale to dla właścicieli gwarancja dokonania transakcji. Dlatego chcą wywrzeć presję na Szwedów, by zapłacili więcej – mówi nam osoba znająca kulisy transakcji.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że stawki proponowane przez oferentów wahają się między 16 a 18 mld zł, choć niektórzy wymieniali nawet 20 mld zł.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama