Parlamentarzyści Szwajcarii zaaprobowali porozumienie banku UBS w kwestiach podatkowych z USA, kładąc kres dwuletniej batalii prawnej, która zagrażała interesom największego szwajcarskiego banku w Ameryce.

Do aprobaty większości członków obu izb parlamentu doszło po ciągnących się przez tydzień negocjacjach wśród parlamentarzystów, którzy ostatecznie zrezygnowali z pomysłu rozpisania w tej sprawie ogólnonarodowego referendum.„To przełom, mający znaczenie dla UBS, jak i dla samej Szwajcarii, jako centrum finansowego” – uważa Peter V. Kunz, szef wydziału prawa biznesowego na Uniwersytecie w Bernie.

Dane o klientach powędrują za Atlantyk

Porozumienie oznacza, że bank może dokończyć do sierpnia procedurę przekazywania danych o klientach podejrzanych o unikanie opodatkowania.

Dzięki temu bank z Zurychu będzie mógł zamknąć rozdział swej historii, którą minister sprawiedliwości nazwał “zagrożeniem dla egzystencji” banku.Pod koniec 2009 roku w Ameryce pracowało 37 proc. całego personelu UBS, ponad 65 tys. osób, a amerykański oddział zarządzania majątkiem bogatych klientów UBS Wealth Management America miał na koniec roku pod swoją pieczą 690 mld franków szwajcarskich.

W sierpniu 2009 roku Szwajcaria zgodziła się na przekazanie do USA danych 4450 klientów UBS, których amerykańskie służby podatkowe oskarżyły o unikanie opodatkowania. Aprobata parlamentu stała się niezbędna po tym, jak w styczniu sąd szwajcarski orzekł, że porozumienie zawarte w obecnej formie nie może być wcielone w życie.

Świat ściga uchylających się od podatków

Układ szwajcarsko - amerykański wpisuje się w działania podejmowane przez takie kraje, jak USA i Niemcy, a zmierzające zahamowania zjawiska unikania opodatkowania. Sytuację pogarszają pęczniejące deficyty budżetowe po globalnym kryzysie gospodarczym. Szwajcaria, a także Liechtenstein, Luksemburg i Austria zgodziły się ułatwiać wymianę danych o rachunkach bankowych.

W lutym 2009 roku UBS uniknął ścigania przez amerykańską prokuraturę, płacąc 780 mln dolarów kary i przyznając się do tego, że pomagał bogatym Amerykanom unikać opodatkowania w USA w latach 2000-2007. Przekazano również za Atlantyk dane o kontach przeszło 250 amerykańskich klientów banku. Ale już następnego dnia władze amerykańskie zażądały od banku informacji o 52 tys. szwajcarskich kont.

Decyzja szwajcarskiego parlamentu usuwa obecnie groźbę dalszych cywilnych procesów sądowych przeciwko UBS oraz odpowiedzialności karnej. Departament Sprawiedliwości USA w zeszłym roku zgodził się, że wstrzyma się ze wszczynaniem postępowania wobec największego banku szwajcarskiego.