Wielu ekonomistów ostrzega, że sytuacja robi się niepokojąca, inni jednak twierdzą, że zadłużenie to naturalna droga rozwoju, czego przykładami są kraje takie jak Stany Zjednoczone czy Japonia.

Dr Sławomir Dudek, prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych, reprezentujący również Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, zdecydowanie przestrzega przed beztroskim zadłużaniem się.

– Nie możemy sobie pozwolić na dług na poziomie Japonii, gdy nasza gospodarka nie ma takiej innowacyjności i siły jak ich – zaznacza ekonomista. Polska ma jedną z najwyższych rentowności obligacji w Europie, co oznacza wyższe koszty obsługi długu niż w krajach o silniejszej gospodarce, takich jak Niemcy.

Ekonomista odnosi się też do konstytucyjnych zapisów dotyczących zadłużenia, które według niektórych krytyków powinny zostać zniesione.

– Nie można tak mówić, że te kotwice są głupie. To są zabezpieczenia przed niekontrolowanym zadłużeniem – tłumaczy Sławomir Dudek.
Jak mówi, dług nie jest problemem, gdy pozostaje stabilny, ale nadmierne zadłużanie może zablokować środki na rozwój, edukację i inne potrzeby.