Dwie trzecie absolwentów uczelni wyższych to kobiety. Z dobrym wykształceniem nie zawsze jednak idą w parze wysokie stanowiska i zarobki. O doświadczeniach na ścieżce zawodowej opowiedziała Dominika Niewierska, dyrektor działu koordynacji i rozliczeń projektów w ORLEN S.A., która była gościem studia Dziennika Gazety Prawnej na kongresie OEES w Krakowie.

– Polska całkiem nieźle wygląda na tle krajów unijnych, jeżeli chodzi o zasiadanie kobiet na stanowiskach menadżerskich – jesteśmy w top 3 po Szwecji i Łotwie. Nieco gorzej wygląda to w zarządach czy radach nadzorczych spółek giełdowych – zauważyła.
Jak powiedziała, ona sama zderzała się z tzw. szklanym sufitem, natomiast nigdy nie traciła wiary w swoje siły, możliwości i przede wszystkim cele.

Wysoki odsetek w ORLEN S.A.

– Dziś w energetyce kobiety to około 20 proc., a w energetyce odnawialnej, w nowych technologiach, takich jak wodór, nawet mniej. To są naprawdę dziedziny mocno zdominowane przez mężczyzn, które wymagają wspierania kobiet, ich zaangażowania w rozwój tych nowych technologii – podkreśliła.

Nie zgodziła się przy tym z popularnym twierdzeniem, że może kobiety po prostu nie chcą iść w tych kierunkach. Jak wskazała, w ORLEN S.A. kobiety na stanowiskach menadżerskich stanowią 40 proc.

– Zachowanie parytetu między zatrudnionymi kobietami i mężczyznami ma wartość dodaną dla firmy – wymierną, ekonomiczną, co pokazują nasze sukcesy, jak chociażby pozyskanie dofinansowania niemalże 2,5 miliarda złotych na inwestycje wodorowe dla grupy ORLEN – wskazała. – Ten nasz parytetowy miniekosystem wodorowy warto jest przeskalowywać na poziom gospodarki kraju – podsumowywała.

Zapraszamy do obejrzenia całej rozmowy.