Menedżerka, która do niedawna kierowała działem HR ING Banku Śląskiego, mówiła między innymi o tym, że menedżerowie powinni zadbać o cztery rzeczy. Po pierwsze, zapraszać ludzi do dyskusji o wdrożeniach technologii, pytać, co jest im potrzebne, dawali im możliwość kwestionowania status quo.

– Dobrze by było, żebyśmy nie oddawali technologii przestrzeni do budowania sensu, to człowiek nadaje sens technologii, a nie odwrotnie – dodała kolejną rekomendację.

Przekuwać wartości w decyzje

Należy też zamieniać wartości na decyzje, a nie na deklaracje.

– Dlatego że w świecie, w którym wszystko zmienia się bardzo szybko, wartości mogą być dla nas jedną z niewielu stałych; kompasem, którego używamy, kiedy nie starcza mapy – wyjaśniła.

I wreszcie, liderzy powinni być „architektami równowagi”, którzy będą potrafili połączyć świat technologii, ludzkich potrzeb i tego, po co powstaje każda organizacja – generowania przychodu – podkreśliła Chabińska-Rossakowska.

Jak dodała, w ING Banku Śląskim o wartościach, o ludziach mówi się od lat.

– Jest to immanentna część naszej kultury organizacyjnej, a hasło „liczą się ludzie”, nie jest plakatem, tylko odzwierciedleniem tego, co robimy na co dzień. Mamy wartości i korzystamy z technologii w rozsądny sposób – podsumowała.