EFNI to jedna z największych i najważniejszych konferencji biznesowych w tej części Europy, służąca za platformę wymiany myśli i dialogu. O wyzwaniach, wartościach i roli debaty z Henryką Bochniarz, przewodniczącą rady programowej EFNI, rozmawia Marek Tejchman, zastępca redaktora naczelnego DGP.
EFNI jako odpowiedź na współczesne wyzwania
Henryka Bochniarz podkreśla, że EFNI jest przede wszystkim przestrzenią do dialogu w czasach narastającej nieprzewidywalności. - W dobie globalnych napięć gospodarczych, politycznych i społecznych, Forum staje się miejscem, gdzie można poszukiwać odpowiedzi na nurtujące pytania przyszłości i budować poczucie wspólnoty poprzez rozmowę i wymianę poglądów – mówi prezydentka honorowa Konfederacji Lewiatan.
Zwraca uwagę, że sam fakt organizacji forum i gotowości jego uczestników do wielogodzinnych debat jest już pozytywnym sygnałem i świadectwem potrzeby wspólnego poszukiwania rozwiązań. Zdaniem Henryki Bochniarz, EFNI wyróżnia się na tle innych konferencji otwartością na różnorodne środowiska – od biznesu, samorządu i polityki po świat akademicki, kulturę i młodzież, co pozwala wyjść poza wąskie ramy tematyczne i spojrzeć na najważniejsze kwestie z wielu perspektyw.
- W świecie zdominowanym przez krótkie komunikaty i powierzchowność mediów społecznościowych, nasze Forum oferuje możliwość pogłębionej debaty i refleksji – akcentuje nasza rozmówczyni.
Wartości, które budują przyszłość
Ogromna role w tym otwartym dialogu o przyszłości odgrywa system wartości, którym od zawsze kieruje się EFNI. Henryka Bochniarz podkreśla, że u zarania Forum przyjęto zasady promowania równości, różnorodności i zrównoważonego rozwoju. Praktycznym wyrazem jest m.in. to, że żaden panel nie może odbywać się bez udziału odpowiedniej reprezentacji kobiet, a tematyka obejmuje nie tylko sprawy biznesowe, ale także społeczne i edukacyjne. - Mimo obserwowanego na świecie odwrotu od idei równości czy liberalizmu, EFNI pozostaje wierne swoim zasadom, nie poddając się modom czy presji politycznej – mówi współtwórczyni Konfederacji Lewiatan.
Przywołuje przy tym doświadczenia z czasów transformacji ustrojowej w Polsce oraz lekcje wyniesione ze Stanów Zjednoczonych – poczucie, że silne instytucje i niezależność biznesu są fundamentem rozwoju społecznego. Wyraża jednak rozczarowanie obserwowanymi obecnie globalnymi tendencjami, takimi jak wzrost protekcjonizmu, wojny handlowe czy instrumentalne wykorzystywanie biznesu w celach politycznych. Jej zdaniem, choć Polska odniosła ogromny sukces gospodarczy w ostatnich 35 latach, to wciąż brakuje nam kultury kompromisu i umiejętności prowadzenia merytorycznego dialogu – zarówno w polityce, jak i gospodarce.
Dialog jako klucz do rozwiązywania problemów
W rozmowie pojawia się również refleksja na temat aktualnych wyzwań stojących przed Polską – od kwestii relacji państwa z biznesem, poprzez stabilność finansów publicznych, po zmiany regulacyjne wpływające na przedsiębiorców. Henryka Bochniarz zwraca uwagę, że choć Polska cieszy się obecnie relatywnie niską inflacją i niewielkim bezrobociem oraz szybkim tempem wzrostu gospodarczego, to jej pozycja jest krucha. Fundusze unijne (KPO) pełnią rolę „dopalacza”, łagodząc skutki gospodarczych zawirowań, ale zadłużenie i strukturalna słabość wielu firm mogą w przyszłości prowadzić do poważnych problemów.
Według rozmówczyni Marka Tejchmana, kluczowe znaczenie ma otwartość na dialog i współpracę – zarówno w zakresie nowych regulacji podatkowych, jak i umów o pracę. Wskazuje, że rządzący często podejmują decyzje bez szerokich konsultacji społecznych, co prowadzi do napięć i nieefektywnych rozwiązań. Jednocześnie podkreśla, że przedsiębiorcy są gotowi rozmawiać o zmianach chroniących pracowników, o ile proces ten będzie oparty na wzajemnym zrozumieniu i kompromisie. Jej zdaniem, to właśnie dialog – prowadzony w atmosferze szacunku dla różnorodności i otwartości na argumenty – jest największą wartością EFNI i może być wzorem dla innych sfer życia publicznego w Polsce.
Henryka Bochniarz zaprasza do udziału w Forum, podkreślając, że to wyjątkowa przestrzeń, w której zderzają się różne poglądy, a uczestnicy - mimo niezgody w wielu kwestiach - potrafią się słuchać i wypracowywać wspólne rozwiązania. Jej zdaniem, to właśnie takie miejsca i takie postawy są kluczem do budowania lepszej przyszłości w coraz bardziej złożonym i nieprzewidywalnym świecie.