-Za każdym razem, kiedy słucham komentarzy po naszych rankingach, uśmiech rozkwita mi na ustach. Zdaję sobie bowiem sprawę z tego, jak pobieżnie czytamy i jakimi schematami się kierujemy w naszych osądach. Nie inaczej będzie w tym roku. Zapewne padną słowa o kuriozalności zestawienia, niezrozumiałości kryteriów i zadziwiającej kolejności osób na liście. Tak się jednak składa, że od pięciu lat, czyli od kiedy publikujemy rankingi wpływowych w gospodarce, niezmiennie są one subiektywne. Redakcja i tylko redakcja ocenia potencjalnych kandydatów oraz ich wpływ na polską rzeczywistość gospodarczą w danym roku. Taki mamy ranking! Nieobiektywny - mówi Jadwiga Sztabińska, redaktor naczelna DGP.
.
1
1. Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Menedżer i animator projektu dobrej zmiany, którego każdą wypowiedź inwestorzy traktują jak głos wyroczni. Wprawdzie jego byli współpracownicy twierdzą, że w wielu kwestiach ekonomicznych nie ma własnego zdania lub zmienia je w zależności od dynamiki politycznej, to właśnie on nadaje dziś ton życiu gospodarczemu w Polsce. Po ośmiu latach rządów PO, która pilnowała kondycji systemu bankowego z nie mniejszą troską niż wskaźników makroekonomicznych, przyszedł czas ulżenia zwykłemu obywatelowi. Choć na zaawansowanym etapie prac jest na razie tylko ustawa 500+, wśród priorytetów Kaczyńskiego są też podniesienie kwoty wolnej, obniżenie wieku emerytalnego i darmowe leki dla najuboższych seniorów.
Pełne uzasadnienie czytaj w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej>>>
Fot. DrabikPany / Flickr.com
Fot. DrabikPany / Flickr.com
">
Flickr.com
2
2. Thomas Jordan, przewodniczący rady dyrektorów Szwajcarskiego Banku Narodowego
Szef szwajcarskiego banku centralnego należy do wąskiego grona osób, które swoimi decyzjami są w stanie podnieść ciśnienie setkom tysięcy osób jednocześnie – np. posiadaczom pół miliona kredytów we frankach w Polsce. Ta trudna sztuka udała mu się na początku ubiegłego roku, kiedy zdecydował się przestać bronić szwajcarskiej waluty, czyli zakończyć interwencję na rynku, mającą na celu utrzymanie kursu euro do franka na poziomie 1,2. Od tej pory za franka płaci się w przedziale 3,80–4,05 zł, gdy wcześniej było to 3,30–3,50 zł. Zmiana przełożyła się oczywiście na wyższe raty kredytów we franku, reklamowanego wcześniej przez banki jako waluta ze stabilnym kursem w dłuższym okresie.
Pełne uzasadnienie czytaj w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej>>>
">
Bloomberg / Michele Limina
3
3. Andrzej Rzepliński, prezes Trybunału Konstytucyjnego
Trybunał Konstytucyjny miał w ubiegłym roku ogromny wpływ na gospodarkę, tak pośredni, jak i bezpośredni. Po pierwsze, trybunał uznał za konstytucyjne zmiany dokonane dwa lata temu w otwartych funduszach emerytalnych, w tym przekazanie obligacji z OFE do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i ich umorzenie. Wizja niekonstytucyjności tego zapisu i wzrostu długu o 8 pkt proc. oraz wzrostu kosztu obsługi długu znacząco podnosiła ciśnienie osobom odpowiedzianym za finanse zarówno w poprzednim, jak i w obecnym rządzie. Po orzeczeniu kamień spadł im z serca. Odwrotna reakcja zapanowała z kolei po orzeczeniu w sprawie kwoty wolnej od podatku. Trybunał nie tylko stwierdził, że obecne przepisy są niekonstytucyjne, lecz także wskazał, jak takie regulacje powinny wyglądać, co dla wielu ekspertów było dyskusyjne. Konsekwencją decyzji TK jest konieczność podwyższenia od 2017 r. kwoty wolnej co najmniej do poziomu minimum egzystencji i wprowadzenie mechanizmu jej waloryzacji.
Pełne uzasadnienie czytaj w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej>>>
fot. Adrian Grycuk/Wikimedia Commons, cc-by-sa 3.0 PL
fot. Adrian Grycuk/Wikimedia Commons, cc-by-sa 3.0 PL
">
Wikimedia Commons
4
4. Beata Szydło
To, że premier Beata Szydło jest jedną z najbardziej wpływowych osób w gospodarce, jest rzeczą oczywistą. Najpierw sprawnie poprowadzona, skupiająca się na obietnicach gospodarczych kampania, która utorowała drogę Andrzejowi Dudzie do Pałacu Prezydenckiego. Potem walka na pierwszej linii o zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych. I choć liderem rządzącego obozu jest Jarosław Kaczyński i od pierwszych dni po wyborach było wiadomo, że Szydło nie ma pełnej swobody w kreowaniu składu rządu, to właśnie jej faworyci – Mateusz Morawiecki i Paweł Szałamacha – kierują najważniejszymi resortami gospodarczymi. Ale równie istotne jest, że jeszcze przed kampaniami wyborczymi jako wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości odpowiadała za przygotowanie gospodarczego programu swojego ugrupowania.
Pełne uzasadnienie czytaj w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej>>>
">
PAP / Leszek Szymański
5
5. Ewa Kopacz, była premier
Ubiegłoroczna lider Platformy Obywatelskiej może się poszczycić, że to za jej rządów zdjęto z Polski procedurę nadmiernego deficytu, co w pewien sposób stanowiło symboliczne zamknięcie okresu pokryzysowego w naszym kraju. Było także ukoronowaniem polityki chuchania na wzrost gospodarczy, prowadzonej przez rządy PO-PSL, i stopniowego wychodzenia z deficytu. Elementami tej polityki z jednej strony było wprowadzenie reguły wydatkowej, a z drugiej – umorzenie obligacji z OFE. To pozwoliło na stopniowy wzrost wydatków socjalnych, a ludzie mieli poczuć w kieszeniach, że kryzys się skończył.
Pełne uzasadnienie czytaj w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej>>>
">
Bloomberg / Piotr Malecki
6
6. Marek Belka, prezes Narodowego Banku Polskiego
Za konsekwencję w działaniu. Polski bank centralny nie uległ w ubiegłym roku pokusie nadmiernego łagodzenia polityki pieniężnej. Mimo wielomiesięcznej deflacji Rada Polityki Pieniężnej nie obniżyła stóp od października 2014 r. Ich wartość jest historycznie niska, ale nie na tyle, żeby nie pozostawić pola manewru następcom (nie będą musieli uciekać się do tzw. działań niestandardowych, gdyby zaszła potrzeba łagodzenia polityki pieniężnej). Adwersarze wypominają Belce (i całej radzie), że kolejny raz nie realizuje własnego celu inflacyjnego (wskaźnik na poziomie 2,5 proc. plus/minus 1 pkt proc.), a politykę RPP pod przewodnictwem Marka Belki określają jako nadmiernie zachowawczą.
Pełne uzasadnienie czytaj w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej>>>
">
Bloomberg / Piotr Malecki
7
7. Wojciech Sobieraj (prezes Alior Banku) / Andrzej Klesyk (były prezes PZU)
Bohaterowie jednej z najgłośniejszych transakcji na rynku finansowym. Chodzi o umowę zakupu przez PZU, największego w kraju ubezpieczyciela, 25,25 proc. akcji Alior Banku za 1,63 mld zł. PZU za jeden papier zobowiązał się zapłacić 89,25 zł. I gdyby oceniać zakup akcji Aliora tylko przez pryzmat ceny, widać, że jak do tej pory PZU na transakcji nie zarobił. 26 stycznia jedna akcja banku kosztowała na GPW nieco ponad 55 zł. Analitycy wskazują, że jest za wcześnie, aby oceniać, czy decyzja Klesyka o wejściu w bankowość była słuszna. Wszystko zależy od tego, czy i w jaki sposób proces konsolidacji banków wokół Aliora będzie kontynuował nowy już zarząd PZU, jak sprawnie będzie szło łączenie banków przejmowanych i jak potem będą rosły ich biznesy. Nie ukrywają przy tym, że cała transakcja już na tym etapie jest korzystna dla Aliora.
Pełne uzasadnienie czytaj w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej>>>
">
Forsal.pl
8
8. Adam i Jerzy Krzanowscy, prezes i wiceprezes Grupy Nowy Styl
W ubiegłym roku Nowy Styl dostał się na podium rankingu największych producentów w branży w Europie, awansując z czwartego na trzecie miejsce. To zasługa wysokiej aktywności na rynku akwizycji tej założonej ponad 20 lat temu spółki. Akwizycje zaś pozwalają realizować plan umacniania pozycji na Starym Kontynencie. W ubiegłym roku produkujący krzesła i meble biurowe potentat z Krosna, którego roczne obroty przekraczają już ponad 300 mln euro, przejął jedną z najbardziej znanych marek premium w Szwajcarii. To nie pierwsze przejęcie polskiego producenta za zachodnią granicą.
Pełne uzasadnienie czytaj w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej>>>
">
Media / Nowy Styl
9
9. Wojciech Kowalczyk, obecnie wiceminister energii, w 2015 r. – gospodarki
Niezastąpiony. To chyba jeden z niewielu urzędników poprzedniej ekipy, który zachował swoją rangę po zmianie władzy. I to mimo że odpowiadał za kluczową z punktu widzenia każdego rządu – i niebezpieczną politycznie – dziedzinę: restrukturyzację górnictwa. Gdy ponad rok temu obejmował funkcję pełnomocnika do spraw restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, zdawało się to misją tyleż krótkotrwałą, co beznadziejną.
Pełne uzasadnienie czytaj w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej>>>
">
Media / Wojtek Gorski
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama