Handel w punkcie zwrotnym
Polski e-commerce rośnie szybciej niż tradycyjny handel detaliczny. Według prognoz w latach 2024–2028 jego wartość zwiększy się średnio o ponad 8 proc. rocznie, podczas gdy cały rynek detaliczny będzie rósł w tempie około 6 proc. To oznacza, że coraz większa część zakupów, zarówno konsumenckich, jak i biznesowych, przenosi się do świata cyfrowego.
Równocześnie rośnie zapotrzebowanie na prostotę i przejrzystość. Klienci nie chcą już tracić czasu na telefony, maile czy wieloetapowe negocjacje. Oczekują, że zakup, nawet hurtowy, będzie tak intuicyjny, jak zamówienie produktu w sklepie internetowym.
W tym obrazie szczególnie interesujący jest segment półdetalu. Przestrzeń pomiędzy dużym handlem hurtowym a klasycznym detalem.
“Małe i średnie firmy dotychczas nie miały dostępu do atrakcyjnych ofert na większe partie towaru. Ten obszar, choć często pomijany przez gigantów rynku, dziś ma szansę stać się nowym motorem rozwoju.” - komentuje Aleksander Paciorkiewicz, CEO FDCM.
Platforma, która zmienia handel
Na tę rynkową lukę Aleksander Paciorkiewicz odpowiada nowym projektem - FDCM.eu, pierwszym w Polsce marketplace’em stworzonym z myślą o półdetalu. Jego idea jest prosta - uprościć proces zakupów i sprzedaży tam, gdzie dotychczas dominowały skomplikowane procedury i brak transparentności.
Zamiast wymiany maili, telefonów i wielodniowych negocjacji, wystarczy kilka kliknięć. Marketplace działa jak cyfrowa giełda. W jednym miejscu spotykają się dostawcy i odbiorcy, a każdy z nich ma dostęp do aktualnych ofert i jasnych warunków.
Korzyści nie kończą się jednak na wygodzie. FDCM.eu to także wspólna siła zakupowa. Wielu mniejszych odbiorców może łączyć swoje zamówienia, aby uzyskać lepsze ceny i warunki dostaw. Dla sprzedawców oznacza to z kolei dostęp do nowej grupy klientów, którzy do tej pory byli rozproszeni i trudni do obsłużenia.
Paciorkiewicz podkreśla, że celem projektu jest wyrównanie szans w globalnym handlu: „Chcemy, aby każdy, niezależnie od skali działalności, miał dostęp do narzędzi, które do tej pory zarezerwowane były dla dużych graczy”.
Doświadczenie i wizja
Aleksander Paciorkiewicz podchodzi do budowy marketplace’u z zapleczem, którego wielu startupowców mogłoby mu pozazdrościć. Przez ostatnią dekadę rozwijał Foodcom S.A. i to doświadczenie dało mu dostęp do ogromnej bazy danych o transakcjach, cenach i zachowaniach klientów, a także pozwoliło zrozumieć, jak różne są potrzeby w zależności od skali biznesu.
To właśnie dzięki tym obserwacjom narodził się pomysł na FDCM.eu. Wielu klientów Foodcomu nie potrzebowało całych kontenerów, ale też nie chciało płacić detalicznych cen za kilka palet towaru. Ten „niedostrzeżony” segment przez lata nie miał swojego miejsca. Paciorkiewicz postanowił to zmienić i zbudować platformę, która stanie się cyfrowym mostem między światem dużego handlu a mniejszymi odbiorcami.
„Zrozumieliśmy, że luka pomiędzy hurtem a detalem to nie nisza, ale ogromny rynek. FDCM.eu powstało po to, by go wreszcie uporządkować” – podkreśla Paciorkiewicz.
Trendy i prognozy
E-commerce w Polsce wciąż rośnie w imponującym tempie. Według prognoz do 2027 roku jego wartość przekroczy 187 mld zł, a tempo wzrostu utrzyma się powyżej 8 proc. rocznie - szybciej niż cały rynek detaliczny. Coraz większy udział w sprzedaży online zdobywa także handel mobilny (m-commerce), który w połowie dekady ma odpowiadać już za ponad połowę transakcji.
Na znaczeniu zyskuje również e-grocery, czyli zakupy spożywcze przez internet. Jeszcze kilka lat temu traktowane jako ciekawostka, dziś mają wartość rynkową kilku miliardów złotych, a do 2028 roku mogą wzrosnąć nawet trzykrotnie.
Wszystkie te zmiany prowadzą do jednego wniosku: klienci, zarówno indywidualni, jak i biznesowi, oczekują prostych, cyfrowych narzędzi, które pozwolą im kupować szybciej i taniej. Marketplace’y wpisują się w ten trend idealnie. Łączą w jednym miejscu wielu dostawców i odbiorców, tworzą efekt skali, a jednocześnie oferują wygodę, jakiej dotąd brakowało w segmencie półdetalu.
FDCM.eu nie jest więc tylko odpowiedzią na bieżące potrzeby rynku, ale także próbą wyprzedzenia tego, co nieuchronnie nadejdzie, czyli cyfryzacji całego procesu zakupowego.
Inwestycja w przyszłość
Historia Aleksandra Paciorkiewicza pokazuje, że prawdziwa innowacja rodzi się tam, gdzie rynek przez lata nie dostrzegał potencjału. Segment półdetalu długo pozostawał na uboczu, a przecież to właśnie tu codziennie odbywają się tysiące transakcji.
„Stawiając na FDCM.eu, chcemy wyznaczyć nowy standard w handlu. Cyfrowa platforma ma eliminować bariery wejścia, upraszczać procesy i otwierać dostęp do ofert, które do tej pory były zarezerwowane tylko dla największych graczy” - mówi Aleksander Paciorkiewicz.
W świecie, w którym handel coraz szybciej przenosi się do internetu, takie inwestycje decydują, kto będzie kształtował przyszłość rynku, a kto pozostanie w tyle.