Alior Bank, którego głównym udziałowcem jest PZU, uzyskał wyłączność negocjacyjną na działalność bankową Raiffeisen Bank Polska. Z kolei PKO BP złożył wiążącą ofertę na zakup 100 proc. akcji Raiffeisen-Leasing Polska i również uzyskał wyłączność negocjacyjną. Zdaniem ekspertów to kroki prowadzące do "repolonizacji" sektora bankowego w Polsce.
Alior Bank złożył ofertę nabycia od Raiffeisen Bank International wydzielonej podstawowej działalności bankowej Raiffeisen Bank Polska (RBPL) i rozpoczął okres wyłącznych negocjacji w sprawie przeprowadzenia transakcji - podał w minionym tygodniu Alior Bank w komunikacie.
Bank zastrzegł jednocześnie, że rozpoczęcie negocjacji z RBI "nie oznacza, iż transakcja nabycia podstawowej działalności RBPL dojdzie do skutku".
Także PKO BP poinformował ostatnio w komunikacie, że rozpoczął negocjacje z RBI dotyczące nabycia przez bank 100 proc. akcji spółki Raiffeisen-Leasing Polska (RLPL) "zawierając w dniu 21 września 2016 r. z RBI porozumienie o prowadzeniu negocjacji na zasadzie wyłączności".
Jednocześnie PKO BP poinformował, że zawarcie takiej transakcji spowoduje, że może nie spełnić warunków wypłaty dywidendy za 2015 rok.
Pytani przez PAP analitycy bankowi przyznają, że ruchy te można uznać za przejaw zapowiadanego przez obecne władze procesu "repolonizacji" banków.
Zdaniem analityka Haitong Banku Kamila Stolarskiego, gdyby do tych transakcji doszło, o kilka procent więcej sektora bankowego byłoby spolonizowane, bo właścicielem Alioru jest PZU, kontrolowane przez skarb państwa. "Zatem to kolejny krok w kierunku konsolidacji i repolonizacji sektora bankowego" - ocenia. Raifeissen byłby według niego kolejnym bankiem, który będzie mógł być klasyfikowany jako kontrolowany przez polski kapitał. Na pewno nie jest to jednak fundamentalna zmiana, bo to zmiana w ramach trendu. Nie wydaje mi się też, by to zamykało sprawę i zmieniało zamiary ekipy rządzącej w sprawie kolejnych przejęć" - komentuje.
Michał Sobolewski z DM BOŚ także przyznaje, że przejęcie Raiffeisena przez Alior "zwiększyłoby udział banków kontrolowanych przez rodzimy kapitał, to jest zgodne z zapowiedziami polityków". Przyznaje też, że innym podmiotem zaangażowanym w tę transakcję byłby PKO BP, "który poprzez przejęcie spółki leasingowej znacznie zwiększyłby swoje udziały rynkowe".
"Przejęcie Raiffeisena daje Alior Bankowi szanse na znalezienie się w pierwszej piątce największych banków. Na razie jest w dziesiątce, a przejęcie Raiffeisena daje im piąte-szóste miejsce. Co sprawia, że około roku 2019-20 Alior powinien być w stanie zrealizować swój cel strategiczny" - komentuje analityk BOŚ. Jego zdaniem po przejęciu Alior "ma szansę poprawy rentowności, więc kierunek jest zrozumiały". "Możemy się też zastanowić nad podejściem rynku. Cena akcji Aliora się osłabia, ale to nie powinno dziwić, bo do zakupu Raiffeisena będzie musiał przeprowadzić emisję akcji" - zaznacza. "Tym niemniej uzasadnienie biznesowe tego ruchu jak najbardziej słuszne" - dodaje. Trzeba pamiętać, że rynek po kryzysie finansowym stracił dynamikę. "Są też dużo ostrzejsze regulacje dla sektora, większe obciążenia kosztowe, stąd tendencja do konsolidacji. Ruch Aliora jest dużym stopniu reakcją na spowolnienie. Alior będzie zatem istotnym graczem na rynku, ale nie będzie to ta skala działalności, co BZ WBK czy PKO BP" - zaznacza Sobolewski.
Także prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz w wypowiedzi dla IAR, komentując planowane zamiary Aliora i PKO BP wobec Raiffeisen Bank Polska i Raiffeisen-Leasing Polska przyznał, że polskie instytucje finansowe wykorzystują okazję, żeby zwiększyć udział kapitału krajowego w polskim systemie bankowym.
Zaznaczył, że repolonizacja nie jest wymuszona przez polski rząd, ale jest skutkiem kryzysu finansowego na rynkach światowych. Dodał zarazem, że proces ten powinien być przeprowadzony w sposób rozważny, by uniknąć "nadmiernego upolitycznienia instytucji finansowych".
Obecnie do polskich podmiotów należy ponad 35 procent polskiego sektora bankowego.
Alior Bank rozpoczął działalność w listopadzie 2008 roku. Bank zadebiutował na warszawskiej giełdzie w 2012 r. Aktywa banku miały wartość 40 mld zł na koniec 2015 r.
Niedawno Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała, że nie wyraziła sprzeciwu wobec przejęcia Banku BPH przez Alior Bank, a konkretnie nabycia przez Alior akcji BPH, ale bez części hipotecznej, czyli kredytów mieszkaniowych.
Największym instytucyjnym inwestorem Alior Banku jest od 2015 roku PZU, które przejęło wówczas 25,19 proc. akcji. Po przejęciu BPH Alior stał się dziewiątym największym bankiem w Polsce.
W mediach pojawiły się też głosy, że PZU mogłoby kupić od Unicredit także udziały w Pekao SA. Gdyby do tego doszło, PZU miałoby w swoich rękach znaczną część polskiego systemu bankowego.
PKO Bank Polski jest z kolei liderem polskiego sektora bankowego. Aktywa razem banku wyniosły pod koniec 2015 roku prawie 267 mld zł. Akcje banku od 2004 r. notowane są na GPW.
Raiffeisen Bank Polska S.A. (działający obecnie pod nazwą Raiffeisen Polbank) został założony jeszcze w 1991 roku. Aktywa Grupy na koniec I półrocza 2016 r. osiągnęły poziom 54,0 mld zł.
W 2012 roku Komisja Nadzoru Finansowego wyraziła zgodę na przejęcie przez Raiffeisen Bank Polska Polbanku EFG należącego do greckiego Eurobanku. Postawiła jednak warunki. Jednym z nich było zobowiązanie inwestora, że wprowadzi akcje połączonego banku na warszawską giełdę najpóźniej do 30 czerwca 2016 r. Jednak do tego czasu bankowi austriackiemu nie udało się znaleźć inwestora.
Wiosną br. KNF oświadczyła, że uzna wprowadzenie Raiffeisen Bank Polska SA na GPW (IPO) za dokonane pod warunkiem wydzielenia części dysponującej kredytami frankowymi i połączenie jej z Raiffeisen Bank International AG (bankiem matką) oraz nabycia części bez kredytów przez giełdowy bank krajowy. Miałoby do tego dojść do końca roku.