Wysokie stopy procentowe pomogły BFG drugi rok z rzędu wypracować ponad miliard złotych dodatniego wyniku.
W 2023 r. Bankowy Fundusz Gwarancyjny odnotował ponad 1,3 mld zł zysku wobec 1,05 mld zł w 2022 r. – informuje biuro prasowe instytucji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo depozytów w krajowych bankach.
To na razie jedyna informacja na temat rezultatów finansowych BFG. Sprawozdanie za poprzedni rok jest zwykle publikowane pod koniec wakacji po tym, jak przyjmie je rząd.
Podstawowym źródłem zysku jest zarządzanie czterema funduszami: gwarancyjnymi i przymusowej restrukturyzacji dla banków i spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych. Łącznie wynosiły one w końcu ub.r. niemal 26,2 mld zł. Były o prawie 2,6 mld zł wyższe niż rok wcześniej. Środki są lokowane w bezpieczne i płynne papiery banku centralnego i Skarbu Państwa.
BFG jest beneficjentem wysokich stóp procentowych. Główna stopa NBP wynosiła w ubiegłym roku średnio prawie 6,5 proc. Rentowność dwuletnich obligacji rządowych na początku ub.r. wynosiła ok. 6 proc., by w II półroczu znaleźć się w okolicach 5 proc.
Rezultaty osiągane przez BFG zależą od wielkości zarządzanych przez niego środków, ale też wpływają na ich wielkość. Rada Funduszu decyduje bowiem o przeznaczeniu wypracowanego zysku na powiększenie odpowiednich funduszy. W roku ubiegłym miliardowy zysk (wtedy najwyższy w historii) niemal w całości zasilił fundusz przymusowej restrukturyzacji banków. Niecałe 2 mln zł poszły na zwiększenie funduszu gwarancyjnego SKOK.
Podział ubiegłorocznego zysku może wpłynąć na poziom składek, jakie w przyszłym roku będzie pobierał BFG od banków. Jeszcze kilka lat temu banki skarżyły się na wysokość tych obciążeń – sektor regularnie płacił ponad 3 mld zł rocznie. Pobór składki na fundusz gwarantowania depozytów został zawieszony w 2022 r. w związku z zaangażowaniem ośmiu największych graczy rynkowych w przymusową restrukturyzację Getin Noble Banku.
Możliwy jest powrót do naliczania składek na fundusz gwarantowania depozytów
Stworzyły one spółkę System Ochrony Banków Komercyjnych, którą zasiliły kwotą niemal 3,5 mld zł. Zdecydowana większość została przeznaczona na dotację na pokrycie strat GNB, za resztę SOBK objął mniejszościowy pakiet akcji instytucji pomostowej, do której przeniesiono zdrową część działalności Getinu. Te udziały oraz 15 mln zł w gotówce w ubiegłym roku przeznaczono na wsparcie Podmiotu Zarządzającego Aktywami, do którego trafiła część aktywów instytucji pomostowej – funkcjonującego od prawie dwóch lat pod nazwą VeloBank.
„Rolą SOBK jest zapewnienie dodatkowego finansowania o charakterze środków prywatnych gwarantujących bezpieczeństwo deponentów i systemu finansowego w Polsce. Odbyło się to zgodnie z przepisami prawa krajowego i unijnego. Cały proces udzielania wsparcia był konsultowany na bieżąco i stale z Komisją Nadzoru Finansowego oraz z Komisją Europejską” – pisze SOBK w sprawozdaniu z działalności w 2023 r. Ten podmiot wypełnił już swoją rolę i w końcu ub.r. miała aktywa o wartości nieco ponad 12 mln zł i niespełna milion złotych kapitału.
Wiosną tego roku zmieniły się władze BFG (decydującą rolę w zakresie obsady stanowisk ma minister finansów). Nowy prezes Maciej Szczęsny, podobnie jak jego poprzednik Piotr Tomaszewski, zapowiada powrót do pobierania składek zarówno na fundusz przymusowej restrukturyzacji, jak i gwarancyjny.
– Od przyszłego roku trzeba się liczyć z powrotem do naliczania składek na fundusz gwarantowania depozytów. Przez dwa lata nie pobieraliśmy z tego tytułu składek, ale ten okres „wakacji składkowych” się kończy – stwierdził nowy szef BFG w trakcie niedawnej gali konkursu DGP „Gwiazdy Bankowości”.
Jesienią 2022 r. rada BFG obniżyła docelowy poziom funduszu gwarancyjnego banków z 2,6 proc. do 1,6 proc. W końcu ub.r. fundusz miał wartość 19,2 mld zł, co odpowiadało 1,64 proc. środków gwarantowanych w bankach.
BFG cały czas pobiera natomiast składki na fundusz przymusowej restrukturyzacji. W tym roku ich wartość to 1,56 mld zł, czyli o ponad 100 mln zł więcej niż w ubiegłym roku. Ten fundusz w końcu 2021 r. dysponował kwotą 9,6 mld zł, jednak mocno uszczupliły ją wydatki związane z przymusową restrukturyzacją Getin Noble Banku. Rok później fundusz dysponował kwotą 4,7 mld zł.
W najbliższym czasie Bankowy Fundusz Gwarancyjny powinien zamknąć transakcję sprzedaży VeloBanku. Jej kwota jest już znana: amerykański fundusz private equity Cerberus za istniejące akcje ma zapłacić 375 mln zł. Dodatkowo zobowiązał się do dokapitalizowania VeloBanku. W efekcie łączna minimalna kwota inwestycji ma wynieść 1,08 mld zł.
Sprzedaż VeloBanku praktycznie nie będzie miała znaczenia dla wyników BFG. W raporcie za 2022 r. akcje instytucji finansowych w bilansie BFG wyceniano na 357,1 mln zł. ©℗