Szczególna konstrukcja grupy kapitałowej, rekordowe zyski, krótka historia i wpływy ze sprzedaży akcji dla rodzinnej fundacji – tak wygląda oferta firmy znanego polityka, specjalizującej się w doradztwie podatkowym.

Sławomir Mentzen, prezes partii Nowa Nadzieja oraz poseł i jeden z liderów Konfederacji, zamierza się podzielić z inwestorami swoim sukcesem na polu zawodowym. W ciągu kilku lat Mentzen, zaczynając od jednoosobowej działalności gospodarczej świadczącej usługi księgowe, zbudował firmę, która w zeszłym roku miała 21,6 mln zł przychodów i 3 mln zł zysku netto. W trwającej właśnie ofercie publicznej inwestorzy mogą kupić od 150 do 350 tys. akcji firmy Mentzen, oferowanych przez Fundację Rodzinną Mentzen, płacąc za nie po 32–36 zł. Ostateczna cena emisyjna zostanie podana w piątek, po zakończeniu budowania księgi popytu, powstającej na podstawie zapisów dużych inwestorów.

Struktura nieukształtowana

Sprzedaż już istniejących akcji oznacza, że wpływy z oferty – od niemal 5 mln zł do maksymalnie 12,6 mln zł – trafią do rodzinnej fundacji, a nie na rozwój firmy. Konstrukcja oferty, w której są sprzedawane akcje już istniejące, co sprawia, że wpływy trafiają do ich właścicieli, a nie do samej firmy (tak byłoby, gdyby spółka przeprowadziła nową emisję), nie jest niczym szczególnym w przypadku spółek wchodzących do notowań. Rozważając zapis na akcje, warto jedynie mieć na uwadze, że oferta służy przede wszystkim wycenie przedsiębiorstwa i upłynnieniu aktywów przez ich właścicieli, a nie finansowaniu potrzeb rozwojowych samej firmy.

W ofercie spółki Mentzen specyficzna jest konstrukcja grupy kapitałowej, w której udziały mają uzyskać inwestorzy. Działalność operacyjną prowadzi w niej firma Kancelaria Mentzen Sp. z o.o. Zgodnie z przepisami prawa, jako że przedmiotem działalności spółki jest doradztwo podatkowe, udziały dające przynajmniej 50 proc. głosów plus 1 muszą być w posiadaniu osoby wpisanej na listę doradców podatkowych. W związku z tym 25 proc. udziałów Kancelarii Mentzen, uprzywilejowanych co do głosu, jest w posiadaniu Sławomira Mentzena. Inwestorzy będą natomiast kupować akcje spółki Mentzen, która ma pozostałe 75 proc. udziałów w kancelarii, dające 82-proc. udział w jej zyskach.

– Analogiczną strukturę organizacyjną mają największe firmy na rynku, świadczące podobne usługi. Działalność związana z doradztwem podatkowym i prawnym jest regulowana, stąd dość szczególna konstrukcja grupy kapitałowej, zbudowanej na potrzeby funkcjonowania firmy na rynku publicznym – mówi Sebastian Huczek, wiceprezes Domu Maklerskiego INC, organizującego ofertę publiczną spółki Mentzen. Ryzyko związane ze strukturą grupy kapitałowej zostało omówione w memorandum informacyjnym napisanym w związku z ofertą i umieszczone na pierwszym miejscu na liście potencjalnych zagrożeń, co – zdaniem Sebastiana Huczka – sprawia, że inwestorzy są istnienia tej kwestii świadomi.

Wszystko wokół prezesa

Analizując ofertę grupy, można dojść do wniosku, że została ona zorganizowana o rok za wcześnie. Dopiero w organizacji znajduje się oferująca akcje fundacja. Spółka akcyjna Mentzen, do której trafią usługi związane z księgowością, nie prowadzi jeszcze działalności operacyjnej, podobnie jak firma Mentzen Legal, odpowiedzialna za rozwój usług prawnych dla klientów. Nie powstało ani jedno roczne sprawozdanie finansowe obejmujące wszystkie działające w grupie firmy. Memorandum informacyjne zawiera jedynie raport grupy pro forma za 2023 r. Inwestorzy nie wiedzą, jak będą wyglądać w praktyce przepływy finansowe między poszczególnymi podmiotami grupy, które mają ze sobą podpisanych wiele umów.

– Wejście na giełdę zawsze było moim marzeniem. Zrobiłem to w pierwszym możliwym momencie, kiedy firma osiągnęła odpowiednią skalę działalności. Decyzja zapadła po ostatnich wyborach parlamentarnych – tak wybór momentu upublicznienia swojej firmy uzasadnia Sławomir Mentzen.

Spółka Mentzen zamierza się ubiegać o notowania na rynku NewConnect. To tzw. alternatywny system obrotu, na którym obciążenia regulacyjne są mniejsze niż na głównym rynku giełdowym, przeznaczony dla mniejszych firm, znajdujących się z reguły na wczesnym etapie rozwoju. W tym otoczeniu dość krótka historia działania grupy Mentzen nie jest niczym szczególnym. Forma sprzedaży akcji – przez ofertę publiczną – typowa dla spółek ubiegających się o notowania na rynku głównym – sugeruje, że to tam Mentzen widzi swoją firmę w przyszłości.

– To naturalne, że o tym myślę. Gdybym miał odpowiednią kapitalizację, to już teraz ubiegałbym się o notowania na głównym rynku – mówi polityk.

Prawdopodobnie w żadnej innej spółce giełdowej działalność operacyjna firmy nie jest tak silnie związana z osobą prezesa i jego popularnością. Mentzen użyczył swojego nazwiska nie tylko firmie, lecz także pakietom oferowanych usług (Mentzen+, Mentzen+ IT, Mentzen Prime). Mentzen popularność zawdzięcza polityce, ale zarazem jego zaangażowanie w parlamencie sprawia, że nie może całego zawodowego czasu poświęcać na działanie w firmie.

– Polityka zabiera mi dużo czasu tylko w okresach wyborów. Poza nimi to nie jest duże obciążenie. Obecnie, przynajmniej do czasu wyborów prezydenckich, będę mógł bez większych ograniczeń poświęcić się firmie – mówi Mentzen.

Jak ceni się Mentzen

Inwestorzy będą mogli kupić akcje firmy Mentzen bezpośrednio po publikacji wyników finansowych za 2023 r. A te były rekordowe. W szczególności mocno wzrósł zysk netto (z 0,2 mln zł do 3,0 mln zł) przy tylko 8-proc. wzroście kosztów operacyjnych. Ten wynik udało się uzyskać dzięki wzrostowi przychodów w przeliczeniu na jednego użytkownika usług abonamentowych – wskaźnik ARPU (average revenue per user) wzrósł z 278 zł pod koniec 2021 r. do 512 zł pod koniec 2023 r. Kancelaria Mentzen rozwinęła się i zdobyła istotną pozycję na rynku dzięki przygotowywaniu audytów i wniosków umożliwiających klientom skorzystanie z ulgi IP BOX. To ulga związana z prawami własności intelektualnej, umożliwiająca opodatkowanie określonych przychodów według preferencyjnej stawki podatku (5 proc.). Korzystając z niej, klienci kancelarii otrzymali niemal 100 mln zł zwrotów podatkowych, a firma obsługiwała niemal 30 proc. przypadków, w których Krajowa Administracja Skarbowa wydała interpretację indywidualną w związku z IP BOX. Biznesowa ewolucja grupy kapitałowej Mentzen polega m.in. na tym, żeby ograniczać udział przychodów w ramach pojedynczych projektów, takich jak IP BOX, a rozwijać usługi, za które klienci płacą abonament. Chodzi o ich stabilność i powtarzalność. W 2023 r. firma miała średnio 2,8 tys. aktywnych kont subskrypcyjnych, o ok. 5 proc. więcej niż rok wcześniej.

Sprzedający akcje wycenił całą firmę na 32–36 mln zł, czyli na 11-, 12-krotność jej rocznych zysków (wskaźnik cena/zysk). Jeśli się jednak weźmie pod uwagę, że do posiadaczy akcji Mentzen będzie należeć ok. 82 proc. wyników finansowych kancelarii, wycena rośnie do 13-, a nawet 15-krotności rocznych zysków. Dla porównania analogiczny wskaźnik dla spółki iFirma, oferującej usługi księgowe dla klientów płacących abonament, notowanej na rynku głównym GPW, wynosi ok. 18. ©℗

ikona lupy />
Struktura grupy kapitałowej / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe