Każdy wybór niesie korzyści i koszty.
W Polsce pracuje ponad 60 proc. matek mających dzieci poniżej 5. roku życia. Opieka nad maluchami nie jest więc dominującym powodem rezygnacji kobiet z aktywności zawodowej, a bycie mamą na etacie to norma, a nie statystyczny wyjątek. Powodów, dla których matki pozostają aktywne, jest wiele: aspekty finansowe, chęć utrzymania kariery czy samorealizacja. Jednak mimo powszechności zjawiska niemal 50 proc. ankietowanych Polaków w sondażu World Values Survey stwierdziło, że jeśli mamy pracują, to cierpią na tym ich dzieci. Czy faktycznie tak jest?
Badanie przeprowadzone przez Jonathana Guryana i Erika Hursta (obaj Uniwersytet Chicagowski) oraz Melissę Kearney (Uniwersytet Marylandu) nie potwierdza takiej obawy. Naukowcy przeanalizowali amerykańskie dane dotyczące czasu, jaki rodzice spędzają z dziećmi, w tym szczególnie na nauce i zabawie. Okazało się, że rodzice z wykształceniem wyższym spędzają więcej czasu ze swoimi pociechami niż rodzice gorzej wyedukowani (dla matek ta różnica wyniosła średnio 4,5 godziny tygodniowo). Jednocześnie kobiety z wyższym wykształceniem częściej pracowały poza domem i lepiej zarabiały. Na podobny trend badacze trafili też w danych międzynarodowych: pracujące mamy z wyższym wykształceniem bawiły się i uczyły ze swoimi dziećmi więcej – rezygnując z innych swoich aktywności.
Pracujące matki to również większy domowy budżet oraz inny podział decyzyjności w sprawie wydatków. Michael Shields (Uniwersytet Melbourne) pokazuje, że w Wielkiej Brytanii w tych rodzinach, w których mama pracuje, wydatki na dzieci są relatywnie wyższe. Dotyczy to zarówno edukacji i zdrowia, ale też jedzenia czy przyjemności (zabawki itd.).
Australijscy badacze – Judith Brown (Uniwersytet Nowej Anglii), Dorothy Broom (Australijski Uniwersytet Narodowy), Jan Nicholson (Murdoch Children’s Research Institute) i Michael Bittman (Uniwersytet Nowej Anglii) zweryfikowali natomiast tezę, że pracujące mamy nie mają wystarczająco czasu, żeby zadbać o zdrową dietę i tryb życia swoich dzieci. Wyniki ich badania pokazały, że najmniej dzieci zmagających się z otyłością jest w tych rodzinach, w których mama pracuje na część etatu. Jeśli mama nie pracuje lub pracuje na pełen etat, problem jest równie często obecny.
Mama na etacie ma też znaczenie dla wyborów dzieci w przyszłości. Przekrojowe, uwzględniające dane z aż 24 krajów badanie Kathleen McGinn i Mayry Ruiz Castro (Uniwersytet Harvarda) oraz Elizabeth Long Lingo (Worcester Polytechnic Institute) dostarcza dowodów na to, że pracująca matka znacząco zwiększa prawdopodobieństwo tego, że córka w ogóle będzie pracować, będzie w pracy zarządzać zespołem i lepiej zarabiać. A syn? Będzie więcej czasu poświęcał na obowiązki domowe i częściej zwiąże się z aktywną zawodowo kobietą.
Każdy wybór niesie korzyści i koszty. Jak pokazują wyniki tych badań, pracująca mama wcale nie oznacza, że dziecko traci. Niewątpliwie jednak łączenie pracy zawodowej i opieki nad małymi dziećmi nie jest łatwe i dlatego tak ważne są rozwiązania wspierające rodziny w dążeniu do równowagi między życiem prywatnym a zawodowym. I nic nie wskazuje na to, żeby wymuszona specjalizacja była najbardziej pożądanym przez rodziców rozwiązaniem. ©Ⓟ