"Poczta Polska udowodniła, że państwowa firma może realnie konkurować i zmusić przereklamowanego konkurenta do odwrotu. Ten przetarg to ważny element w rozwoju Poczty Polskiej. Walczymy o nasze miejsce na rynku, poszukując dodatkowych źródeł przychodu, rozwijając usługi finansowe i zdobywając kontrakty nie tylko na obsługę listów, ale przede wszystkim - paczek" - powiedział rzecznik Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski, cytowany w komunikacie.
Konkurencyjna propozycja złożona przez PGP uzyskała 67,79 pkt.
Poczta Polska przygotowała też kompleksowe rozwiązanie dla przesyłek poleconych oparte na Elektronicznym Potwierdzeniu Odbioru (EPO). Jest to system wykorzystujący tablety dla listonoszy i pady w placówkach pocztowych. Informacja o doręczeniu przesyłki zostanie wysłana elektronicznie do systemu nadawcy od razu po odebraniu przesyłki przez adresata i złożeniu przez niego podpisu bezpośrednio u listonosza na urządzeniu mobilnym (tablecie).
"Poczta Polska od dawna świadczy usługę Elektronicznego Potwierdzenia Odbioru. Wprowadzone innowacje pozwolą Poczcie na jej jeszcze szybszą popularyzację"- czytamy także.
Poczta Polska w tym roku wygrała konkurs na operatora wyznaczonego organizowany przez prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, zdobywając 210 na 220 pkt. Umowa będzie obowiązywała 10 lat.
Poczta Polska ogłosiła pod koniec marca br. swoją strategię rozwoju. Motorem wzrostu grupy będą usługi paczkowe i kurierskie. Oznacza to dwukrotny wzrost przychodu z paczek i łańcucha usług dla e-commerce: powyżej 1,5 mld zł. Firma chce także jak najlepiej obsługiwać rynek tradycyjnych listów, które wciąż stanowią większość przychodów Poczty.