"Wydaje się, że jest jeszcze pole do niewielkiej obniżki stóp procentowych. Być może trzeba będzie poczekać z tym do stycznia, lutego 2016 r." - dodał minister finansów.
Szałamacha powtórzył, że z punktu widzenia kosztów długu publicznego Polska powinna kontynuować działania zmierzające w kierunku zmniejszenia udziału zadłużenia emitowanego w walutach.
"Na kurs dolara nie mamy wpływu. Musimy patrzeć ma to, co możemy poprawić w ramach naszych możliwości, naszych kompetencji. Na ruch na światowych rynkach walutowych Polska ma ograniczony wpływ" - powiedział.
"Jedyne, co możemy zrobić, to kontynuować działania w celu zmniejszenia udziału zadłużenia emitowanego w walutach obcych w euro czy dolarze, żeby zeszło poniżej 30 proc. ogólnego zadłużenia i nadal miało tendencję zniżkową" - dodał.
"Chodzi o to, aby potencjalne ruchy na rynkach walutowych nie wpływały negatywnie na koszty długu publicznego" - powiedział Szałamacha.
Bank Pocztowy i PKO BP mają bardzo duży potencjał rozwoju
"Bank Pocztowy i PKO BP mają bardzo duży potencjał rozwoju" - powiedział Szałamacha pytany czy nadal uważa, że na rynku bankowym powinno się doprowadzić do sytuacji, w której zaangażowanie kapitału obcego i polskiego byłoby w stosunku 50/50, a jako narzędzia do odzyskania rynku można użyć Banku Pocztowego i PKO BP, które zaoferowałyby usługi mocno konkurencyjne w stosunku do innych.
"W wielu krajach, w Japonii, Francji czy w Niemczech, poczta - korzystając ze swojej rozbudowanej sieci placówek - i bank pocztowy przy nich działający, były jednym z aktywnych uczestników rynku, przynajmniej w sektorze detalicznym. Miały gigantyczną siłę ekonomiczną" - dodał.