Inspektorzy Rossielhoznadzoru oświadczyli, że mają trudności z wyegzekwowaniem od polskich przedsiębiorców zgody na przeprowadzenie kontroli jakości. Planowali takie działania od 26 października do 6 listopada, ale już 25 września dostali odpowiedź od polskich firm, że nie zostaną wpuszczeni.
W związku z tym, powołując się na przepisy obowiązujące w Rosji i innych krajach Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, postanowili od 30 września zamknąć granice dla produkcji rybnej z naszego kraju. Niezależni komentatorzy zwracają uwagę, że kolejny raz embargo na towary z Polski zbiega się z okresem napięć w stosunkach Moskwy z Warszawą.
W ich opinii, Rosja zbyt często wykorzystuje ten mechanizm odwetu na krajach, z którymi popadła w konflikt dyplomatyczny, przez co staje się coraz mniej wiarygodna na międzynarodowej arenie.