"Jestem za prywatyzacją, ale należy mieć wizję, po co się prywatyzuje. Jeszcze jakiś czas temu niebagatelnym zadaniem było uzupełnienie wpływów budżetowych, od pewnego czasu odgrywa to już mniejszą rolę" - powiedział Czerwiński dziennikarzom.
Według ministra, pozostało sporo resztówek w mniejszych firmach, które należy sprzedać. Natomiast w przypadku dużych i strategicznych podmiotów - nie ma powodu do sprzedaży udziałów Skarbu Państwa.
"Są także kluczowe dla bezpieczeństwa obywateli spółki, jak PSE, które prywatyzowane być nie mogą. Nie widzę również powodu, by sprzedawać zrestrukturyzowane i dobre firmy, jak Azoty. Nie ma takich planów" - dodał Czerwiński.
Według niego, bardzo ciekawym casusem jest sytuacja w Polskich Liniach Lotniczych LOT. Minister pozytywnie ocenił proces restrukturyzacji i dodał, że zarząd spółki powinien pracować nad zwiększeniem konkurencyjności i jakości świadczonych usług.
"Musimy myśleć o tym, jak jeszcze bardziej poprawić klasę latania przy wykorzystaniu tej marki. Polska leży w sercu Europy i właśnie tu może powstać międzynarodowy węzeł komunikacyjny, to wielka szansa dla spółki. Zarząd LOT-u powinien wykorzystać tę szansę" - dodał Czerwiński.