Polska domaga się od Niemiec zmiany przepisów w sprawie płacy minimalnej, dyskryminujących polskich przedsiębiorców transportowych. I tak być powinno. Szkoda tylko, że nikt nie widzi, że główny inspektor transportu drogowego (GITD) w majestacie prawa dyskryminuje ich również. Właśnie potwierdził to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Polska domaga się od Niemiec zmiany przepisów w sprawie płacy minimalnej, dyskryminujących polskich przedsiębiorców transportowych. I tak być powinno. Szkoda tylko, że nikt nie widzi, że główny inspektor transportu drogowego (GITD) w majestacie prawa dyskryminuje ich również. Właśnie potwierdził to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
GITD, powołując się na unijne przepisy, bezprawnie skrócił przedsiębiorcy transportowemu licencję na przewóz towarów, wydaną na 50 lat. Uznał, że skoro firma przekształciła się z jednoosobowej działalności w spółkę prawa handlowego, to licencja ulega skróceniu do lat 10. WSA, dokonując oceny legalności decyzji administracyjnej stwierdził jednak, że GITD dopuścił się naruszenia art. 13 ust. 2 ustawy o transporcie drogowym (tj. Dz.U. z 2013 r, poz. 1414) w związku z art. 5842 kodeksu spółek handlowych. Dokonał bowiem wadliwej ich wykładni przyjmując, że w razie przekształcenia przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną w spółkę kapitałową nie istnieje tożsamość podmiotów. W konsekwencji GITD stwierdził, że należy przenieść jedynie część uprawnień z pierwotnej decyzji administracyjnej, co ostatecznie doprowadziło do ewidentnego naruszenia zasady ochrony praw nabytych.
Główny inspektor transportu drogowego w sposób istotny naruszył również art. 4 ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1072/2009, dotyczący wspólnych zasad dostępu do rynku międzynarodowych przewozów drogowych, zignorował bowiem wyrażoną w tym przepisie zasadę niedziałania prawa wstecz. W wyniku wadliwej interpretacji przepisów organ doprowadził w efekcie do nieprawidłowego ustalenia okresu ważności licencji na wykonywanie międzynarodowych przewozów drogowych poprzez wskazanie, że licencja ta ważna będzie jedynie 10 lat, a nie 50.
GITD dopuścił się zarówno naruszenia zasady praworządności, zapisanej w art. 6 kodeksu postępowania administracyjnego, jak i obrazy przepisu art. 8 k.p.a. i wyrażonej w nim zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów praworządnego państwa i stanowionego przez nie prawa. Podstawę materialnoprawną decyzji wydanych przez GITD stanowił art. 13 ust. 2 pkt 2 ustawy o transporcie drogowym. Wynika z niego, że organ, który udzielił podmiotowi licencji wspólnotowej, przenosi w drodze decyzji administracyjnej uprawnienia z niej wynikające w razie połączenia, podziału lub przekształcenia, zgodnie z kodeksem spó- łek handlowych. Regulacja, co oczywiste, stanowi nawiązanie do wyrażonej w k.s.h. zasady warunkowej kontynuacji uprawnień administracyjnoprawnych w przypadku transformacji przedsiębiorcy.
Zdaniem WSA stanowisko organu wynikało z niezrozumienia istoty przekształcenia formy prowadzenia działalności gospodarczej. Zgodnie bowiem z przepisami k.s.h. spółce przekształconej przysługują wszystkie prawa i obowiązki przedsiębiorcy przekształcanego. Zaś art. 5842 par. 2 k.s.h. stanowi, iż spółka przekształcona pozostaje podmiotem w szczególności zezwoleń, koncesji oraz ulg, które zostały przyznane przedsiębiorcy przed jego transformacją. W ocenie sądu zarówno przepisy europejskie, jak i prawa polskiego nie stanowią o tym, że podmioty przekształcające się nie mogą skorzystać z przeniesienia licencji transportowej na pełen okres ważności. Sąd podzielił też wątpliwości strony skarżącej, że swoim działaniem GITD przyczynia się również do naruszenia konstytucyjnej ochrony praw nabytych. Co więcej, sąd podzielił pogląd, że taki sposób interpretacji przepisów może prowadzić do znacznego utrudnienia, a nawet uniemożliwienia przedsiębiorcom racjonalnego planowania swoich zachowań w przyszłości.
Szkoda tylko, że główny inspektor transportu drogowego nie uznał miażdżącego uzasadnienia wyroku i o sprawie będzie musiał rozstrzygnąć Naczelny Sąd Administracyjny.
Przedsiębiorcy zaś do problemów wynikających z decyzji rządu niemieckiego muszą dopisać problemy z własnymi urzędnikami.
Spółka przekształcona pozostaje podmiotem zezwoleń, koncesji oraz ulg przyznanych przedsiębiorcy przed jego transformacją
Wyrok WSA w Warszawie, sygn. akt VI SA/ Wa 692/14.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama