W 2022 r. sześć państw zaliczy dwucyfrowy wzrost gospodarczy, a trzy zanotują recesję.
W 2022 r. sześć państw zaliczy dwucyfrowy wzrost gospodarczy, a trzy zanotują recesję.
Światowa gospodarka urośnie w tym roku o 4,9 proc. Tak przynajmniej wynika z prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego dla świata pochodzących z publikacji „World Economic Outlook” z października 2021 r.
Wśród liderów wzrostu znajdą się przede wszystkim turystyczne raje, które mają nadrabiać pandemiczne straty. W pierwszej dziesiątce najszybciej rozwijających się państw świata połowa to wyspiarskie kraje Karaibów, jak Bahamy czy Saint Lucia, gdzie zamożni Amerykanie lubią spędzać wakacje. Do tej samej kategorii można zaliczyć azjatyckie Malediwy i położone na Pacyfiku Palau. Wszystkie te kraje szczególnie ucierpiały w wyniku ograniczeń w podróżowaniu wprowadzonych ze względu na pandemię COVID-19. Analitycy liczą, że w 2022 r. nastąpi solidne odbicie, po części wynikające z efektu niskiej bazy.
Tylko trzy kraje z listy Top 10 nie wiążą szybkiego wzrostu z turystyką: Indie, Irak i Gujana. PKB tej ostatniej ma urosnąć o oszałamiające 48,7 proc., przede wszystkim ze względu na odkryte niedawno złoża ropy naftowej, które dopiero są zagospodarowywane. Spośród krajów euro pejskich najlepiej ma sobie poradzić Hiszpania (6,4 proc.), która w ubiegłym tygodniu uchwaliła największy budżet w swojej historii, wzmocniony 26,3 mld euro z Europejskiego Funduszu Odbudowy. Polska, choć Komisja Europejska jej planu odbudowy wciąż nie zatwierdziła ze względu na spór o praworządność, znajdzie się na ósmym miejscu w Europie z wynikiem 5,1 proc. Stary Kontynent traktowany jako całość ma się rozwijać w tempie 4,2 proc.
Na drugim biegunie są trzy państwa, którym MFW wróży recesję: Gwinea Równikowa z malejącym wydobyciem ropy naftowej, rządzona przez wojsko Mjanma i pogrążona w chaosie Wenezuela. Do tej listy najpewniej można doliczyć cztery państwa, dla których nie przygotowano prognoz: opanowany przez talibów Afganistan, pogrążone w wojnach Etiopię i Syrię oraz dotknięty potężnym kryzysem gospodarczym i społecznym Liban. W Europie najgorzej będzie się wiodło Białorusi (wzrost o 0,5 proc.). Coraz mniej wydolna gospodarka zostanie dodatkowo obciążana skutkami zachodnich sankcji i uderzeniem Alaksandra Łukaszenki w prężnie rozwijający się dotąd, ale zbyt niezależny sektor IT.
/>
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama