Gdy pracownik odwołuje się od decyzji anulującej dokument potwierdzający jego niepełnosprawność, nadal jest wliczany do stanu zatrudnienia osób z uszczerbkiem na zdrowiu. Dla pracodawców może to oznaczać poważne konsekwencje finansowe.

Ostatnio do pracodawców zgłasza się coraz więcej podwładnych, którzy otrzymali z powiatowego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności decyzje o unieważnieniu ich orzeczeń potwierdzających dysfunkcje zdrowotne. Jako podstawę wskazywany jest w nich art. 6c ust. 3 pkt. 1 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 127, poz. 721 ze zm.).
Zgodnie z nim pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, który w ramach sprawowanego nadzoru nabierze uzasadnionej wątpliwości co do tego, czy orzeczenie odpowiada stanowi faktycznemu lub zostało wydane zgodnie z przepisami, może wystąpić do powiatowego zespołu o jego unieważnienie.
Polska Organizacja Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (POPON) wystąpiła o wyjaśnienie do Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, w jaki sposób firma powinna postępować w takiej sytuacji oraz czy może dalej wliczać takiego pracownika do wskaźnika zatrudnienia osób z dysfunkcjami zdrowotnymi.
– Odpowiedź biura jest lakoniczna. Wynika z niej, że pracodawca powinien dokumentować niepełnosprawność pracownika na podstawie kopii orzeczeń ostatecznych. Jeżeli więc zostało złożone odwołanie od unieważnienia, nic się dla niego nie zmienia – mówi Mateusz Brząkowski, radca prawny POPON.
Problemy dla pracodawcy pojawiają się, gdy decyzja o pozbawieniu orzeczenia zostanie utrzymana. To skutkuje koniecznością zwrotu np. dopłat do pensji czy wydanych na tę osobę środków z funduszu rehabilitacji nawet za wiele miesięcy.
– Nie jest to ani wina, ani błąd pracodawcy, a ponosi tego konsekwencje. Tym bardziej że nie jest stroną w sprawie o unieważnienie i nie musi być o tym informowany przez pracownika lub powiatowy zespół. Jest tu luka w przepisach, którą trzeba uregulować – dodaje Mateusz Brząkowski.