Dziś z dokumentem ministra Karpińskiego zapoznała się Rada Ministrów. On sam podkreślił, że Grupa Azoty znalazła się na liście ze względu na skalę działalności, duży wpływ na gospodarkę i ogromne znaczenie dla rynku pracy. Dlatego państwo nie sprzeda swoich udziałów w firmie. "Dokumenty przygotowywane przez poprzednie rządy mówiły o prywatyzacji polskiej chemii. My postawiliśmy temu tamę" - powiedział minister skarbu.
Na rządowej liście strategicznych przedsiębiorstw znalazły się 22 państwowe firmy. Są na niej między innymi Polskie Radio i Telewizja Polska, a także Agencja Rozwoju Przemysłu, Lotos, KGHM, PGE, Orlen, PGNiG, PKO BP i PZU oraz zarządy portów morskich w Gdańsku, Gdyni i Świnoujściu.