"Nie ma takiego zagrożenia" - powiedział minister rolnictwa.
Marek Sawicki prosił wprawdzie Brukselę kilka tygodni temu o 2-, 3-letni okres przejściowy, ale teraz ten wniosek wycofuje.
"Kiedy składałem wniosek, nie miałem kolejnej tury badań robionych przez inspekcję weterynaryjną, jak i robionych przez samorządy terytorialne. Z tych badań wynika, że poziom przekroczeń jest niewielki" - dodał polski minister.