Zdaniem rzecznika Komisji ds. gospodarczych i walutowych Simona O’Connora, obraz jaki rysuje się z tych danych jest raczej mieszany i powinien być postrzegany z pewna dozą wątpliwości. „To pierwsze takie kwartalne prognozy i musimy do nich podchodzić ostrożnie, nie doszukiwać się w nich żadnych trendów” - powiedział O’Connor. Dodał, że jeśli chodzi o największe gospodarki Unii : Niemcy i Wielką Brytanię widać, że rozwijają się one szybciej niż wynikało to wiosennych prognozach gospodarczych Komisji, Francja i Włochy wolniej niż przewidywano. Jeśli zaś chodzi o gospodarki Europy Środkowej : Polskę , Węgry, Słowację i Czechy, gospodarki tych krajów nabierają rozpędu szybciej spodziewała się Bruksela.
PKB Niemiec i Wielkiej Brytanii - według unijnego biura - w pierwszym kwartale tego roku wzrosło w obu przypadkach o 0,8 procent w porównaniu z poprzednim kwartałem. PKB Polski - o 1,1 procent. Zgodnie wiosennymi prognozami Komisji Europejskiej polska gospodarka w tym roku będzie rozwijała się w tempie 3,2 procent PKB.