Pod koniec listopada zeszłego roku Piotrowska-Oliwa i Dudziński wygrali z PGNiG proces, w którym domagali się wypłaty zaległych odpraw. W przypadku byłej prezes chodzi o 812 tys. zł, na rzecz Dudzińskiego sąd orzekł 738 tys. zł. Łącznie z odsetkami spółka powinna zapłacić menedżerom ok. 2 mln zł. Ale na razie tego nie zrobiła, bo odwołała się od wyroku. W drugim procesie wytoczonym spółce Piotrowska-Oliwa i Dudziński domagają się zapłaty premii za ostatni miesiąc pracy. W tym wypadku chodzi o prawie 200 tys. zł. W sporze prawnym z PGNiG znajduje się także Mirosław Szkałuba. Żąda on wypłaty premii za 2013 r. W tych sprawach wyroki jeszcze nie zapadły. Jedynie Sławomir Hinc nie jest w sporze z PGNiG. „Wprawdzie w marcu 2016 przestał być szefem norweskiej spółki, ale przez trzy miesiące pracował w funkcji doradcy, dla przekazania obowiązków w spółce w okresie wypowiedzenia”
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama