W dłuższym terminie ważne stopy procentowe w USA
(KGHM Polska Miedź kierownik wydziału ryzyka rynkowego)
Głównym czynnikiem wpływającym na wzrost cen złota obserwowanym od początku bieżącego roku był zwiększony popyt z Azji, a przede wszystkim Chin. Dodatkowo wzrostowy ton nadawały negatywne sygnały płynące z amerykańskiej gospodarki, które mogły się przełożyć na kontynuację przez Fed programu skupu aktywów osłabiającego amerykańską walutę i wspierającego ceny złota.Taki sentyment osłabiał dolara, a wzrosty zostały dodatkowo podsycone zaognieniem sytuacji na Ukrainie. Metale szlachetne zawsze były postrzegane jako bezpieczne miejsce przechowywania wartości i część inwestorów w obawie przed dalszą eskalacją konfliktu zdecydowała się na przeniesienie części swoich oszczędności w kierunku złota i srebra.
Od początku marca popyt na metale ze strony Chin obniżył się, co wraz z jednoczesnym umocnieniem dolara niewątpliwie przyczyniło się do powrotu cen złota poniżej 1300 dol. za uncję. Inwestorzy nadal będą pilnie obserwować sytuację geopolityczną i wydaje się mało prawdopodobne, aby chcieli się pozbywać metali szlachetnych ze swoich portfeli do czasu uspokojenia sytuacji za naszą wschodnią granicą.
W dłuższym terminie czynnikiem, na który warto będzie zwracać uwagę w kontekście cen złota, jest poziom realnych stóp procentowych w USA, których wzrost może wywierać negatywną presję na notowania metali szlachetnych.