Głównym tematem dzisiejszych rozmów było zastosowanie tzw. zasady regionalizacji w wydawaniu certyfikatów eksportowych - mówi rzecznik Komisji ds. Zdrowia Frederick Vincent. „Unia Europejska proponuje, aby za każdym razem, gdy coś będzie eksportowane do Rosji, certyfikaty zaświadczały, że dany towar nie pochodzi z regionów skażonych afrykańskim pomorem świń”. To właśnie wykrycie przypadków tej choroby na Litwie, a później także w Polsce, doprowadziło do wprowadzenia rosyjskiego embarga. Bruksela chce, aby w dokumentach nie podawano żadnych nazw państw czy konkretnych regionów, lecz jedynie zastrzeżenie, że mięso nie pochodzi z obszarów objętych chorobą. "Takie podejście jest teraz rozważane przez Rosjan, ale na razie nie mamy ostatecznego porozumienia" - dodał Vincent.
Komisja liczy na to, że sprawę uda się zakończyć za dwa tygodnie, po kolejnych rundach negocjacji na niższym szczeblu. Na przyszły tydzień chociażby planowane są rozmowy ekspertów z Unii, Rosji, Białorusi i Kazachstanu.