Mimo pewnej poprawy, nadal wśród ankietowanych przez Narodowy Bank Polski (NBP) przedsiębiorstw nieznacznie przeważają planujące redukcje zatrudnienia niż jego zwiększenie. NBP spodziewa się jednak poprawy dynamiki zatrudnienia w całym sektorze przedsiębiorstw dzięki temu, że najlepsza sytuacja w tym zakresie panuje wśród dużych firm.

"Większe wzrosty i dodatnie saldo prognoz widać w grupie dużych przedsiębiorstw, w których również koniunktura oceniana jest lepiej. Ze względu na wysoką koncentrację, powinno to pozytywnie przełożyć się na dynamikę zatrudnienia w całym sektorze przedsiębiorstw" - czytamy w "Informacji o kondycji sektora przedsiębiorstw ze szczególnym uwzględnieniem stanu koniunktury w III kw. 2013 r. oraz prognoz na IV kw. 2013 r."

Mimo mniejszej liczby zwolnień, ujemne saldo prognoz zanotowano kolejny raz w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw (MSP). Redukcje etatów w dalszym ciągu planuje również budownictwo. Lekki wzrost zatrudnienia możliwy jest w przemyśle i handlu, podał też NBP.

"Ankietowani deklarują niewielki wzrost dynamiki płac. Skala i zasięg podwyżek pozostaną jednak niskie, co wiąże się m.in. ze słabnącą presją na wzrost wynagrodzeń ze strony pracowników (najniższą od 2004 r.). Podwyżki planują przede wszystkim największe podmioty w próbie, górnictwo oraz energetyka" - czytamy dalej w raporcie.

Redukcji wynagrodzeń nadal jest najwięcej w budownictwie, tam też obniżyć płace zamierza więcej firm niż dokonać podwyżek, podał bank centralny.