Już wiadomo, jakie będzie pierwsze przedsięwzięcie PIR. Spółka wyłoży od 250 do 563 mln zł na finansowanie projektu związanego z zagospodarowaniem złoża ropy naftowej B8 na Morzu Bałtyckim. Koncesję na eksploatację ma Lotos Petrobaltic, a inwestycja ma być realizowana poprzez spółkę specjalnego przeznaczenia. Lotos Petrobaltic dołoży do spółki aportem złoże ropy wyceniane wstępnie na ok. 700 mln zł.
Już wiadomo, jakie będzie pierwsze przedsięwzięcie PIR. Spółka wyłoży od 250 do 563 mln zł na finansowanie projektu związanego z zagospodarowaniem złoża ropy naftowej B8 na Morzu Bałtyckim. Koncesję na eksploatację ma Lotos Petrobaltic, a inwestycja ma być realizowana poprzez spółkę specjalnego przeznaczenia. Lotos Petrobaltic dołoży do spółki aportem złoże ropy wyceniane wstępnie na ok. 700 mln zł.
Na finansowane przedsięwzięcia potrzebne będą dodatkowo kredyty bankowe.
– Zdecydowaliśmy się podpisać tę umowę, bo projekt ten jest związany z bezpieczeństwem energetycznym Polski, poza tym spełnia bardzo istotny cel PIR, czyli finansowanie inwestycji rozwojowych – stwierdził Mariusz Grendowicz, prezes PIR.
Uruchomienie komercyjnej produkcji ze złoża B8 planowane jest już na koniec 2015 r. – Potencjał wydobywczy szacujemy na 3,5 mln ton ropy naftowej. Rocznie z tego złoża zakładamy pozyskiwanie ok. 220 tys. ton – podkreślał Zbigniew Paszkowicz, prezes Lotosu Petrobaltic.
Krytycy pomysłu twierdzą, że LPB mógłby na własną rękę finansować taką inwestycję, gdyby nie zaangażował się w projekt poszukiwań ropy naftowej na złożu norweskim Yme. Prezes Paszkowicz uważa inaczej. Zapewnia, że tamten projekt nie ma nic wspólnego z inwestycją, którą chce realizować z PIR. Zaangażowanie w ten projekt PIR umożliwi natomiast LPB poszukiwania w innych miejscach. Spółka dysponuje na Bałtyku czterema koncesjami wydobywczymi, ale też dziewięcioma poszukiwawczymi. W zeszłym roku spod dna morza wydobyła prawie 190 tys. ton ropy i 21 mln m sześc. gazu ziemnego.
Mariusz Grendowicz nie chce spekulować o kolejnych projektach, w jakie może zaangażować się PIR. Jednak nie wyklucza, że jeszcze w tym roku pojawią się dwa nowe. – Z 36 projektów, które zidentyfikowaliśmy z prawie setki pomysłów, sześć nie uzyskało naszej akceptacji, bo nie wypełniało kryteriów. Kolejne dziesięć podlega analizie, a 19 jest na etapie wstępnego przeglądu – mówi prezes PIR. Podkreśla, że spółkę interesują projekty z branży energetycznej, zagospodarowanie węglowodorów oraz z zakresu infrastruktury telekomunikacyjnej, transportowej i samorządowej, firmę interesują projekty o niskim i średnim ryzyku, jakie z reguły mieszczą się w zakresie działalności funduszy infrastrukturalnych czy private equity. PIR może zainwestować nie więcej jak 50 proc. akcji spółki, od 50 do 750 mln zł.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama