W przyszłym tygodniu Polskie Koleje Linowe zmienią właściciela, a na konta PKP wpłynie ze sprzedaży spółki 215 mln zł. Kwota w całości trafi na spłatę zadłużenia PKP, na które tylko do końca tego roku kolej musi znaleźć 600 mln zł. Teraz PKL będą należały do spółki Polskie Koleje Górskie, w której 98 proc. udziałów ma fundusz Mid Europa Partners (MEP), a resztę – Zakopane, Bukowina Tatrzańska, Kościelisko i Poronin.
Wstępna umowa sprzedaży została zawarta w maju w trybie warunkowym. Zamknięcie transakcji będzie możliwe, po tym jak w sierpniu zgodził się na nią UOKiK. Nowy właściciel szykuje już pierwsze inwestycje.
– Planujemy intensywne prace z naszymi partnerami samorządowymi, żeby szybko ruszyły projekty oczekiwane przez narciarzy: wspólny skipass i skibusy zintegrowane z parkingami Park & Ride – wylicza Tomasz Blicharski, dyrektor zarządzający MEP. – Równolegle zaczną się prace modernizacyjne związane z poprawą jakości technicznej infrastruktury PKL – zapowiada.
Kwota zapowiadanych inwestycji to 100 mln zł. W planach m.in. wymiana kolejki krzesełkowej w Dolinie Goryczkowej i zainstalowanie tam systemu dośnieżania (nie zgodził się na razie na to Tatrzański Park Narodowy). Przed końcem roku ma zostać usprawniony elektroniczny system sprzedaży biletów do kolejki na Kasprowy Wierch. Według naszych ustaleń nowy właściciel szykuje się do wypowiedzenia umów z siecią Pizza Dominium, która prowadzi restauracje m.in. na Kasprowym i Palenicy.
Jak się dowiedzieliśmy, spółka PKG nie będzie na razie eksponować nowej nazwy ani zmieniać logo. – Najpierw zaoferujemy turystom nową jakość usług, a potem podejmiemy ewentualnie decyzję o rebrandingu wszystkich kolejek – mówi Blicharski.
Na wniosek opozycji prokuratura wszczęłą śledztwo w sprawie sprzedaży PKL. Część samorządów – np. Szczawnica i Zawoja – twierdzi, że PKP popełniły kardynalny błąd, odrzucając ofertę słowackiego TMR. Zarząd PKP kierował się przy tym wyłącznie ceną sprzedaży, nie porównywał środków na inwestycje, które w przypadku TMR były kilkukrotnie większe.
Jednocześnie PKG ostrzy sobie zęby na prywatyzowaną spółkę Polskie Tatry, która ma na Podhalu aquapark, trzy zespoły hotelarskie i trzy restauracje. Resort dopuścił latem do due dilligence Polskich Tatr – oprócz PKG – konsorcjum Wartico Invest i Mazur-Tourist, a także Nosalowy Dwór i Zdrojowa Invest. Nabywcę mamy poznać w tym roku.
– 4 września 2013 r. to termin złożenia ofert wiążących. Na ich podstawie wybierzemy potencjalnych inwestorów, z którymi będą prowadzone negocjacje – twierdzi Magdalena Kobos, rzeczniczka MSP.
56 mln zł to przychody PKL za 2012 r., zysk netto to 12 mln zł
6 mln pasażerów rocznie przewozi spółka PKL
3,2 mld euro takim kapitałem zarządza MEP; w Polsce zainwestował m.in. w Lux Med, Astera i Żabkę