Światowe instytucje finansowe są ciągle słabe, a to może zagrażać globalnej gospodarce. Taką sugestię przedstawił wiceprezes Międzynarodowego Funduszu Walutowego Min Zhu. Przemawiał on na rozpoczętym dziś w szwajcarskim Davos, Światowym Forum Ekonomicznym.

Min Zhu stwierdził, że niektóre banki wychodzą z długów, ale potrzebne są lepsze regulacje finansowe. Dodał, że choć kryzys zaczął się pięć lat temu i podjęto wiele prób uporządkowania rynku finansowego, to rynek ten nie bardzo się zmienił. I świat nie jest w związku z tym bezpieczny. Tegoroczne hasło Forum to „elastyczny dynamizm”.
„Oznacza to, że zamiast zarządzania już istniejącym ryzykiem, powinniśmy nauczyć się przewidywać jakie nastąpią zagrożenia i przygotować się na nie” - mówi założyciel Forum,ekonomista Klaus Schwab. W swym najnowszym raporcie Międzynarodowy Fundusz Walutowy zapowiada spowolnienie światowej gospodarki. Dla strefy euro przewiduje na ten rok niewielką recesję.