"Główne ryzyko dla budżetów na 2013 rok krajów CEE-4 związany jest ze słabszym wzrostem. Oficjalne prognozy wzrostu, na których bazują budżety Polski, Węgier i Rumunii są bardziej optymistyczne niż Fitcha" - czytamy w raporcie.
W przypadku Polski rządowa prognoza to 2,2% wzrostu PKB (choć przedstawiciele rządu sygnalizowali już możliwość autopoprawki w tym zakresie), zaś Fitch prognozuje, że wzrost gospodarczy Polski spowolni w tym roku do poniżej 2,0%.
"Istnieje ryzyko, że deficyty fiskalne przestrzelą oficjalne cele, jeśli wzrost okaże się niższy od oczekiwań. Jednakże rządy CEE-4 pokazały, że są gotowe podjąć dalsze działania w celu konsolidacji, aby móc wytrwać przy wcześniejszych limitach dotyczących budżetów. Fitch jest przekonany, że sytuacja nie zmieni się pod tym względem w 2013 roku" - czytamy dalej.
Fitch prognozuje obecnie, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) Polski spadnie do 3,2% PKB w 2013 z 3,4% w 2012 r., podano także. W październiku agencja prognozowała, że będzie to odpowiednio: 3,2% i 3,5%.
Komisja Europejska prognozowała w listopadzie, że deficyt "general government" Polski spadnie do 3,4% PKB w 2012 r. i dalej do 3,1% PKB w 2013 r. (wobec 5,0% w 2011 r.). Poziom 3,0% PKB zostanie osiągnięty dopiero w 2014 r.