Holenderscy parlamentarzyści zgodzili się we wtorek na kolejny pakiet pomocy dla Grecji, który ma pomóc w zmniejszeniu do 2020 roku zadłużenia tego kraju do 124 proc. PKB.

Przyjęcia tego pakietu przez holenderski parlament spodziewano się powszechnie, gdyż Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji premiera Marka Ruttego oraz jej partner koalicyjny Partia Pracy popierały tę propozycję i mają w parlamencie większość.

"Grecy przeprowadzili wiele dotkliwych cieć i podjęto bardzo wiele kroków. Dlatego popieramy dodatkowy pakiet" - oświadczył przed parlamentarną komisją finansów Henk Nijboer z Partii Pracy. "Nikt nie jest całkowicie pewien, jakie byłyby konsekwencje wyjścia Grecji ze strefy euro. To dobrze, że Europa nie chce dopuścić, by sprawy zaszły tak daleko" - dodał.

Międzynarodowi pożyczkodawcy Grecji, UE i MFW na spotkaniu w ubiegłym tygodniu zgodzili się rozszerzyć pakiet pomocy dla zadłużonego kraju. W jego ramach Grecja otrzyma w sumie 43,7 mld euro pomocy, z czego 34,4 mld euro jeszcze w grudniu, a resztę do marca 2013 r. Ustalono też, że dług publiczny Grecji zostanie zredukowany o 40 mld euro, dzięki czemu do 2020 roku ma wynieść 124 proc. PKB oraz poniżej 110 proc. PKB do 2022 roku.

W piątek na pomoc dla Grecji zgodził się Bundestag, izba niższa parlamentu Niemiec.

Redukcja długu ma się odbyć poprzez niższe oprocentowanie udzielonych Grecji pożyczek dwustronnych, przesunięcie o 15-30 lat terminu spłaty tych pożyczek oraz pożyczek z unijnego funduszu ratunkowego EFSF, a także odroczenie o 10 lat terminu spłaty odsetek od pożyczki EFSF. Grecja ma ponadto otrzymać 11 mld euro zysków z greckich obligacji, które wcześniej na rynku wtórnym wykupił Europejski Bank Centralny, oraz będzie mogła wykupywać własne papiery dłużne od większości publicznych wierzycieli po zaniżonej cenie (docelowo po 35 centów za 1 euro).