W październiku MFW prognozował, że PKB Polski wzrośnie w tym roku o 2,4 proc., a w przyszłym o 2,1 proc.
W oświadczeniu MFW opublikowanym w piątek napisano, że polska gospodarka osiągnęła dobre wyniki dzięki bardzo skutecznej polityce w wielu obszarach i silnym fundamentom makroekonomicznym, jednak wskutek sytuacji w strefie euro, odczuwalne jest spowolnienie wzrostu. Oczekuje się, że rosnące bezrobocie oraz ograniczenia w dostępie do kredytów odbiją się na wydatkach gospodarstw domowych. Inwestycje publiczne będą nadal maleć, a ożywienia w zakresie inwestycji prywatnych spodziewać można się jedynie pod warunkiem ograniczenia niepewności odnośnie perspektyw rozwoju sytuacji w kraju i za granicą.
Julie Kozack z MFW powiedziała na konferencji prasowej, że główne ryzyko dla osiągnięcia w 2013 r. prognozowanego przez MFW wzrostu gospodarczego w wysokości 1,75 proc. jest związane z sytuacją w Europie. "Polska ma istotne powiązania handlowe i finansowe z Europą" - tłumaczyła Kozack. Dodała, że ostre turbulencje na rynkach finansowych mogłyby niekorzystnie wpłynąć na finansowanie polskich dużych potrzeb pożyczkowych.
Kozack wskazała, że wyzwaniem dla Polski jest zapewnienie kontynuacji inwestycji, szczególnie prywatnych. Zwróciła uwagę, że Polska - jako gospodarka rozwijająca się - ma duże potrzeby infrastrukturalne, a odpowiednia infrastruktura pozwoli osiągnąć Polsce najwyższy potencjał wzrostu gospodarczego.
Pytana, czy podczas wizyty przedstawicieli MFW w Polsce dyskutowana była sprawa tzw. elastycznej linii kredytowej (FCL) z MFW, Kozack powiedziała, że delegacja funduszu przyjęła zapowiedź polskich władz, że zamierzają poprosić o odnowienie FCL. "Decyzję w sprawie FCL podejmie Rada Dyrektorów (MFW) w Waszyngtonie" - poinformowała.
Zdaniem głównego ekonomisty MF Ludwika Koteckiego, prognoza MFW jest ostrożna i konserwatywna, a ze stanowiska funduszu wynika, że ustrzegliśmy się błędów w polityce gospodarczej, co spowodowało, że jesteśmy i byliśmy "zieloną wyspą".
Kotecki powiedział dziennikarzom po konferencji, że ryzyka dla Polski płyną ze strefy euro, ale jesteśmy na nie dobrze przygotowani. "To chyba jest bardzo jasno powiedziane przez MFW. To nam otwiera pole do dyskusji na temat dalszej współpracy z MFW także w zakresie linii kredytowej (...), która też jest elementem tej dobrej polityki" - mówił Kotecki.
Zaznaczył, że polityka ta polega na zabezpieczaniu się przed ryzykami, które płyną do Polski z różnych stron i na które Polska nie ma wpływu. Ekonomista wykluczył ryzyko, że w przyszłym roku Polska zanotuje tzw. recesję techniczną (dwa kwartały z rzędu). Zaznaczył, że także prognozy MFW sugerują, iż takiego ryzyka nie ma.
Zdaniem Koteckiego 1,75 proc. wzrostu PKB, to "mimo wszystko zdrowy wzrost, który UE chciałaby mieć w normalnych czasach, nie mówiąc o tych słabszych". Pytany o różnice między prognozami Funduszu i Ministerstwa Finansów (w projekcie budżetu MF prognozuje 2,2-proc. wzrost PKB w 2013 r.), Kotecki powiedział, że prognozy MFW są konserwatywne i bazują na najnowszych informacjach.
Ekonomista zaznaczył, że swoje prognozy związane z przyszłoroczną ustawą budżetową resort musi przedstawiać w sierpniu. "Ze względu na procedurę, jesteśmy zmuszeni do dużo wcześniejszych prognoz i one nie uwzględniają wszystkich informacji" - powiedział. Zaznaczył, że nie znaczy to, iż prognoza MFW jest prawdziwsza. Według niego jest ona "ostrożna".
Pytany, czy Polska będzie chciała zmienić parametry FCL powiedział, że to jest jeszcze kwestia otwarta. "Myśmy jeszcze tego w sensie technicznym nie dyskutowali. Przyglądamy się z uwagą dyskusji na temat Meksyku (który także ma dostęp do takiej linii kredytowej - PAP), bo taka dyskusja rozpoczęła się także w MFW. (...) Na bazie tej dyskusji będziemy my także podejmować jakieś decyzje i - mam nadzieję - wspólnie z MFW dojdziemy do jakiegoś optymalnego rozwiązania" - powiedział.
W komunikacie MFW napisano, że głównym wyzwaniem dla Polski jest obecnie zapewnienie wsparcia dla gospodarki. "Imponująca konsolidacja fiskalna jest kontynuowana, a projekt ustawy budżetowej na 2013 rok uwzględnia konieczność zarówno dalszego ograniczania deficytu, jak i wsparcia gospodarki" - ocenia MFW.
"Pomimo słabszych niż oczekiwano wpływów z podatku VAT, przewiduje się, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych zostanie zredukowany o 1,5 pkt proc. do poziomu ok. 3,5 proc. PKB w 2012 r. Budżet na 2013 rok słusznie zakłada dalszą konsolidację (działania podjęte w jego ramach zapewnić mają oszczędności na poziomie ok. 0,5 proc. PKB), pozwalając jednocześnie automatycznym stabilizatorom na łagodzenie skutków spowolnienia" - napisano.
Dodano, że priorytetem w średnim okresie będzie redukcja relacji długu publicznego do PKB. Kontynuowane powinny być też reformy systemu emerytalnego, szczególnie w zakresie emerytur uprzywilejowanych grup zawodowych.
Fundusz przyjmuje z zadowoleniem decyzję Rady Polityki Pieniężnej o obniżeniu stóp procentowych. "Na tle spowolnienia gospodarczego i ustępującej presji inflacyjnej dalsze obniżki stóp procentowych są jak najbardziej uzasadnione" - napisano. Według MFW, "w przypadku gwałtowniejszego niż obecnie prognozowane pogorszenia sytuacji gospodarczej i mając na względzie ograniczone pole manewru w zakresie polityki fiskalnej, wymagane byłoby dalsze złagodzenie polityki monetarnej".
W komunikacie zwrócono też uwagę, że działania w zakresie regulacji i nadzoru bankowego przyczyniły się do wzmocnienia odporności systemu bankowego, niemniej jednak - zdaniem funduszu - spowolnienie gospodarcze przyniesie bankom nowe wyzwania. "Banki nie mają problemów z utrzymaniem buforów kapitałowych i zapewnieniem odpowiedniej płynności. Jednakże w miarę spowolnienia gospodarczego, wzrósł odsetek pożyczek zagrożonych, a przyrost akcji kredytowej uległ zahamowaniu. W dalszym ciągu zalecamy bardziej proaktywne podejście do problemu pożyczek zagrożonych - obejmujące m.in. ich dobrowolną pozasądową restrukturyzację przez banki (...) ponieważ pozwoliłoby to na utrzymanie perspektyw w zakresie akcji kredytowej i wzrostu gospodarczego" - radzi fundusz.
Z rekomendacjami MFW odnośnie polityki pieniężnej zgodził się minister finansów Jacek Rostowski. "Zgadzam się z rekomendacjami MFW odnośnie polityki pieniężnej, tak jak i z całym komunikatem Funduszu, chociaż uważam, że to nasze projekcje odnośnie wzrostu gospodarczego są słuszne" - powiedział dziennikarzom Rostowski.
W maju 2009 r. MFW zaakceptował jednoroczną umowę w ramach elastycznej linii kredytowej. Umowa wygasła 5 maja 2010 r., a została odnowiona 2 lipca 2010 r. Umowa, tak jak poprzednia, opiewała na 13,69 mld SDR, czyli ok. 20,43 mld dol. W styczniu 2011 r. MFW wydłużył o dwa lata okres obowiązywania przyznanej Polsce elastycznej linii kredytowej i zwiększył dostępne fundusze do 19,166 mld SDR, czyli ok. 30 mld dol