Akcje polskiego producenta podskoczyły o 27 proc. do 39,11 zł za jeden papier. BSH, czyli joint venture niemieckiej firmy Robert Bosch i konglomeratu przemysłowego Siemens, zaoferował 40 zł za akcję, czyli o 30 proc. więcej w stosunku do wtorkowego zamknięcia na giełdzie.
Zelmer, którego korzenie sięgają 1937 roku i już przed ustrojową transformację był dobrze znaną marką w regionie, jest kontrolowany przez firmę private equity Enterprise Investors. EI zgodziła się sprzedać BSH swój 49-proc. udział w Zelmerze, który sam się wystawił na sprzedaż w sierpniu tego roku.
Produkty Zelmera obejmujące sprzęt kuchenny i odkurzacze mogą uzupełniać ofertę BSH, koncentrującą się na większym sprzęcie AGD, jak zmywarki do naczyń i piece, dzięki czemu niemiecka zajmuje liczącą się pozycję w polskim sektorze – podkreśla Reuters.
Prawie 40 proc. wpływów ze sprzedaży Zelmera jest realizowanych w sąsiedniej Ukrainie i Rosji, co pozwała umocnić obecność BSH na obiecujących rynkach wschodnich.
BSH ogłosi ofertę ma wszystkie akcje Zelmera 4 grudnia.