„Jestem bardzo zaniepokojony ponieważ kryzys euro ma potencjał wiodący do zniszczenia UE” – oświadczył dzisiaj Soros podczas seminarium zorganizowanego w Warszawie.
Zdaniem Sorosa status Unii, jako wolnego stowarzyszenia niepodległych państw został podważony w wyniku wyłonienia się strefy euro “podzielonej na dwie kategorie, gdzie dłużnicy “ sami poddali się nadzorowi Niemiec”.
Przeforsowane przez Niemcy programy oszczędnościowe są „po prostu złą polityką” w czasach niewykorzystanych zasobów oraz bezrobocia. „To oczywiście jest bardzo trudne do zrozumienia dla Niemców, ponieważ przeprowadzili reformy fiskalne i one przyniosły im rezultaty” – mówił Soros – „Ale zapracowały dla nich, bo reszta świata jest w ruchu”.
Rozwiązanie kryzysu euro może nastąpić albo poprzez „współdzielenie długu”, kiedy rządy mogłyby finansować wydatki dzięki emisjom euroobligacji, albo poprzez wyjście Niemiec ze strefy euro, co obniżyłoby wartość waluty i przywróciło konkurencyjność – przekonywał Soros w Warszawie.
Za „współdzieleniem długu” opowiedział się w czerwcu Guy Verhofstadt, były premier Belgii, obecnie deputowany do Parlamentu Europejskiego, w wywiadzie udzielonym w Brukseli dla telewizji Bloomberg.