"Rekordowa liczba ogłoszonych w ciągu miesiąca upadłości nie stanowi zaskoczenia, ponieważ jest efektem nie tylko pogarszającej się kondycji finansowej części branż oraz gospodarki rozumianej jako całość, ale jest również odreagowaniem wyjątkowo ubogiego w ogłoszone upadłości września. Tym samym została utrzymana, tegoroczna silna tendencja wzrostowa ilości upadłości. Niepokojący wzrost bankructw można zaobserwować w ostatnim czasie w branżach: budowlanej, meblarskiej, górniczej oraz produkcji metali" - napisano w komunikacie.
KUKE prognozuje, że w całym roku liczba upadłości przekroczy 900 i wyniesie około 905 przedsiębiorstw, czyli o 25,7 proc. więcej niż w roku ubiegłym.
"Apogeum upadłości przewidywane jest na pierwsze dwa kwartały 2013 r. Pozytywnym symptomem jest wkroczenie Rady Polityki Pieniężnej na ścieżkę obniżania stóp procentowych. Jednakże związany z tym pozytywny impuls polska gospodarka odczuje najwcześniej na wiosnę 2013 r." - dodano.
Podkreślono też, że niepokój rodzi, dokonana przez rząd w Berlinie, korekta prognozy wzrostu PKB Niemiec, z 1,6 proc. na 1,0 proc. w 2013 r. "To istotne ze względu na to, iż Niemcy są odbiorcą ok. 25 proc. polskiego eksportu" - napisano.