W sumie w rejonie miast znajduje się aż 60 tys. hektarów ziemi nierolnej. Jednak najbardziej poszukiwane są grunty znajdujące się na terenie Specjalnych Stref Ekonomicznych (SSE) - poinformowała rzeczniczka ANR Grażyna Kapelko.
Działki inwestycyjne w dyspozycji Agencji często położone są w bezpośrednim sąsiedztwie lub w bliskiej odległości od strategicznych węzłów komunikacyjnych i transportowych, a także w pobliżu istniejących lub budowanych autostrad i lotnisk.
Są wśród nich nieruchomości już uzbrojone, na których mogą powstawać inwestycje typu "greenfield", parki technologiczne, centra handlowe i logistyczne. Jak zaznaczyła rzeczniczka, agencyjne działki kupiło już wiele firm, w tym duże koncerny międzynarodowe. W ostatnich latach do grona klientów ANR dołączył m.in. McDonald's, Jeronimo Martins (Biedronka) oraz Drutex.
W specjalnych strefach ekonomicznych ANR ma prawie 1 725 ha wolnych gruntów inwestycyjnych, a działalność w tych strefach jest m.in. zwolniona z podatków, można też skorzystać z innych ulg.
Na przykład w województwie kujawsko-pomorskim w Ostaszewie (gm. Łysomice) w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej dostępne są dwie działki o łącznej powierzchni ponad 4 ha. Na Pomorzu w gminie Słupsk w SSE dostępnych jest ponad 107 ha i prawie 19 ha w mieście Tczew. Na Ziemi Lubuskiej Agencja oferuje 36,6 ha gruntów inwestycyjnych w Kostrzyńskiej SSE.
Prawie 57 ha gruntów inwestycyjnych w specjalnych strefach ekonomicznych dostępnych jest na Warmii i Mazurach. Rzeszowski Oddział Terenowy ANR oferuje ponad 55,8 ha, a szczeciński OT ANR prawie 52,2 ha w strefach ekonomicznych.
Wiele gruntów inwestycyjnych jest też w województwie opolskim oraz w okolicach Koszalina - jest to odpowiednio 282 ha i 229 ha. Rekordowo wiele, niemal 844 ha z zasobów ANR w specjalnych strefach ekonomicznych, zlokalizowane jest na terenie Dolnego Śląska.