Zaznaczył, że środki pozyskane z debiutu spółka przeznaczy na zakup sprzętu. "Spółka potrzebuje na rozwój ok. 1-1,2 mld zł" - powiedział. Dodał, że dokładny termin debiutu będzie zależał od koniunktury na giełdzie.
"Giełda będzie sposobem podwyższenia kapitału, ale równocześnie zaoferowania inwestorom możliwości udziału w przyszłych zyskach spółki" - podkreślił.
Zaznaczył, że spółka PGNiG Poszukiwania jest obecnie w procesie konsolidacji. Dodał, że po debiucie PGNiG chce zachować w niej pakiet kontrolny (50 proc. + 1 akcja).
W czerwcu Walne zgromadzenie PGNiG zgodziło się na zawiązanie spółki PGNiG Poszukiwania. Do nowej spółki wniesiono akcje: Poszukiwania Nafty i Gazu Jasło, Poszukiwania Nafty i Gazu Kraków oraz Poszukiwania Nafty i Gazu Nafta, a także udziały firmy Poszukiwania Naftowe Diament i Zakładu Robót Górniczych Krosno.
Dudziński mówił też, że PGNiG chce, aby na giełdzie zadebiutowała spółka PGNiG Technologie, ale stanie się to prawdopodobnie później niż w przypadku PGNiG Poszukiwania.
Spółka PGNiG Technologie powstała z połączenia czterech spółek z grupy koncernu - Naftometu, Naftomontażu, Gazobudowy i ZRUG-u. W ubiegłym roku firmy te łącznie osiągnęły przychody na poziomie 440-450 mln zł. PGNiG Technologie buduje gazociągi, projektuje elementy platform wiertniczych, także służące wydobyciu gazu łupkowego, m.in. gotowe zestawy głowicowe.