Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną z powodu spekulacji, że banki centralne na świecie podejmą działania, by stymulować wzrost gospodarczy - podają maklerzy.

Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku drożeje o 88 centów do 97,35 USD.

Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 26 centów do 116,04 USD za baryłkę.

"Na rynku jest dużo rozmów o możliwym stymulowaniu gospodarek, a to powoduje, że ceny ropy utrzymują się na wysokim poziomie" - mówi Jonathan Barratt, wydawca "Barratt's Bulletin".

Barratt ocenia, że cena WTI ma swój punkt oporu na poziomie 98,50 USD za baryłkę.

Na czwartek zaplanowane jest posiedzenie rady Europejskiego Banku Centralnego, na którym europejscy bankierzy centralni dyskutować będą nad przyszłością zapowiedzianego w ubiegłym miesiącu planu skupu obligacji pogrążonych w kryzysie zadłużenia krajów południa strefy euro.

Analitycy są podzieleni w oczekiwaniach co do rezultatów posiedzenia - część wskazuje, że z ewentualną decyzją w sprawie skupu papierów skarbowych EBC będzie czekał do zaplanowanej na 12 września decyzji niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności europejskiego funduszu stabilizacyjnego z niemiecką konstytucją. Poza ewentualnymi decyzjami w sprawie skupu obligacji spore prawdopodobieństwo daje się obniżkom stóp procentowych o 25 pkt bazowych.

Inwestorzy liczą też na stymulowanie gospodarki w Chinach.

Na rynku oczekuje się tymczasem wzrostu amerykańskich zapasów ropy naftowej.

W czwartek raport o zapasach paliw w USA w ub. tygodniu przedstawi Departament Energii USA (DoE) - o dzień później niż zwykle, z powodu wolnego dnia w poniedziałek.

W poniedziałek nie było na NYMEX w USA handlu ropą na parkiecie z powodu Święta Pracy.