Jak podała gazeta Beijing Chenbao, przeniesienie produkcji do Japonii podyktowane jest wzrostem sprzedaży komputerów Lenovo na tym rynku. Od kwietnia do czerwca bieżącego roku sprzedaż wzrosła o 271 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Dzięki nowej montowni w Yonezawa czas dostaw do końcowego odbiorcy skróci się z 10 do 5 dni. Wielkość produkcji szacowana jest na 2,1 mln komputerów.
Japonia jest drugim największym odbiorcą produktów Lenovo. W roku ubiegłym udział rynku japońskiego w całkowitej sprzedaży chińskiego koncernu wyniósł 25,4 proc. Przeniesienie produkcji do Japonii ma nie tylko znaczenie logistyczne. Nalepka "Made in Japan" w oczach wymagającego, japońskiego konsumenta podnosi zaufanie do produktu.
Powstała japońsko-chińska spółka
Lenovo w lipcu tego roku połączyło się z dużym producentem japońskim NEC i pod spółką Lenovo NEC Holdings pod koniec roku zamierza rozpocząć produkcję laptopów.
"Niedawno założyliśmy największą w Japonii firmę produkującą komputery osobiste. Wprawdzie na rynku japońskim w tej dziedzinie panuje zastój, ale produkty Lenovo są coraz lepiej sprzedawane. W ciągu trzech najbliższych lat stawiamy sobie cel opanowania 30 proc. japońskiego rynku komputerów osobistych" - powiedział prezes spółki Lenovo NEC Holdings Roderick Lappin w rozmowie z gazetą.
Lenovo to drugi - po amerykańskim Dellu - producent komputerów osobistych na świecie. Ma 14,9 proc. udziały w globalnym rynku. Fachowcy oceniają, że jeszcze w tym roku firma wyprzedzi Della. Chiński producent rozwinął się w wyniku zakupu działu produkcji laptopów amerykańskiej firmy IBM. Na liście najlepiej rozpoznawalnych marek świata jest na 131. miejscu, czyli najwyżej wśród chińskich firm.